niedziela, 17 lutego 2019

Konferencja bliskowschodnia w Warszawie-skrót upokorzeń.

Konferencja w/s Bliskiego Wschodu miała zagwarantować Polsce pozycje i prestiż, jako gospodarza i entuzjasty dążeń do pokoju na jednym z najbardziej zapalnych miejsc na kuli ziemskiej. Wydarzenie okazało sie farsą i dla wielu wstrząsem, o którym trudno będzie zapomnieć.


Nie od dziś wiadomo ,że rząd Prawa i Sprawiedliwości dzierżący władze od kilku lat korzysta z każdej okazji żeby pochwalic sie swoją pro-amerykańską polityką. Nie byłoby w tym nic złego gdyby interes Stanów Zjednoczonych pokrywałby sie z polską racją stanu. Naiwnościa jest myślenie, że w swojej strategii Waszyngton kieruje sie przyjażnią do Polski lub pamięcią za wkład Polaków w walke o niepodległość USA. To sa tylko hasła na potrzeby kampanii wyborczej lub przemówień związanych z wizytami dyplomatycznymi. Obserwując posunięcia dyplomacji polskiej utwierdzam sie w przekonaniu, że jednokierunkowa infantylna polityka obecnego rządu wpędza Polskę w spiralę  niekończących się ukopokorzeń podkopujacyh pozycję kraju. 

W styczniu bierzącego roku w wywiadzie dla stacji Fox News sekretarz stanu USA potwierdził, że w Warszawie odbedzie się konferencja pokojowa. Nieco pózniej polski MSZ potwierdził, że takowa konferencja rzeczywiście będzia miała miejsce. Trudno nie odnieść wrażenia, że to Amerykanie zdecydowali o tereminie i miejscu konferencji nie bacząc w jakim świetle będzie się jawić Polska przy braku uczestnictwa głównych zainteresowanych czyli; Iranu i Turcji i Autonomi Palestyńskiej. 

Na konferencji zabrakło głównych przedstawicieli Iranu oraz władz Autonomi Palestyńskiej, co może wywoływac podejrzenie o zasadności całego wydarzenia. Znany jest stosunek władz USA i Izraela do Iranu oskarżanego o produkcje broni atomowej i wspieranie terroryzmu. Stąd też nikogo nie powinna dziwic informacja przekazana mediom przez premiera Izraela Bejamina Natanjahu o prawdziwych powodach zwołania tej konferencji, '' Będę rozmawiał o nakłonieniu tych państw do wojny z Iranem''. Tym sposobem Polska wpisała sie w ustawkę wojenną niwecząc wieloletnie dobre stosunki z Iranem. 

Konferencja miała skupiac sie Bliskim Wschodzie, ale sekretarz stanu USA wykorzystał okazje i przypomniał Polakom kogo reprezentuje obecna administracja w Waszyngtonie.chodzi o ustawe 447 przegłosowana i podpisana przez  prezydenta Trumpa, na mocy którego Polska ma wypłacic kilkaset mld dol. środowiskom żydowskim za utracone bez spadkobierców mienie. Jest to perfidna gra, amerykańskiej dyplomacji działajacej pod wpływem żydowskiej organizacji przestepczej tzw przemysłu holocaustu. Na dodatek Mike Pompeo nie kryjąc się ze swoją pro-izraelską fascynacją posunął sie do wpisywania żydokomunistycznygo oprawcę Franka Bleichmana w poczet bohaterów, II wojny światowej. Warto przypomnieć, że Instytut Pamięci Narodowej w 2010 r. wszczął wobec zmarłego pod koniec grudnia 2018 r. Blajchmana śledztwo ws. podejrzenia o mordowanie członków polskiego ruchu oporu. 

Relacje z konferencji nie mogły ujść uwadze światowych widowni serwisów telewizyjnych, wśród których pojawiła się słynna dziennikarka stacji NBC News Andre Mitchell. W swej relacji z Warszawy dziennikarka poinformowała, że w programie podróży Pence'a  jest m.in. wizyta w dawnym getcie warszawskim, gdzie w czasie powstania w 1943 r. Żydzi „przez miesiąc walczyli przeciwko polskiemu i nazistowskiemu reżimowi”. Skandaliczna wypowiedz sprowadzająca Polaków do roli katów narodu żydowskiego spotkała sie z masowym oburzeniem opini publicznej w Polsce. Dziennikarka po czasie przeprosiła na Twiterze za swoją wypowiedz jednak informacja obiegła świat umacniając fałszywy pogląd na rolę Polaków w czasie II wojny światowej. Zastanawiające jest dlaczego uznana dziennikarka z wieloletnim doświadczeniem robi takie przedszkolne gafy. Klucza do rozwikłania tej zagadki byc może można doszukiwac sie w pochodzeniu. Andrea Mitchell jest żydówką i żoną byłego szefa rezerwy federalnej USA Alana Greenspana.
W powyższym kontekście warto przypomnieć wypowiedzdz Israela Singer sekretarza generalnego Światowego Kongresu Żydów;,''Ponad 3 miliony Żydów zginęło w Polsce i Polacy nie bedą spadkobiercami polskich Żydów. Nigdy na to nie pozwolimy. Będą słyszeli o tym od nas tak długo, jak Polska będzie istnieć. Jeżeli Polska nie spełni roszczeń Żydów, będzie publicznie atakowana i upokarzana na forum międzynarodowym''. 

Binjamin Netanjahu korzysta z każdej okazji żeby upokorzyć Polaków oczerniając nas o współprace z nazistami w mordowaniu Żydów. Uczynił to i tym razem będąc gościem na konferencji w Polsce. 
Płonne nadzieje o zażegnanie konfliktu z Izraelem premiera Morawieckiego po wycofaniu sie z ustawy o IPN, jak widać nie odniosły skutku. Nawet jeśli prezydent Andrzej Duda próbował ratowac sytuacje i minimalizowac straty wizerunkowe rządu i przede wszystkim Polski insynuując, że szczyt przywódców państw Grupy Wyszechradzkiej powinien po skandalicznej wypowiedzi Netanjahu zostać przeniesiony do Polski, to trudno nie odnieść wrażenia, że były to ledwie słyszalne piski oburzenia na Twiterze. 

Jaki obraz przedstawia pozycja Polski po zakończeniu konferencji czy raczej narrady wojennej.
Polska jawi się jako państwo wasalne całkowicie podległe wpływom amerykańsko- żydowskim. Polityka rządu PiS z premierem Morawieckim, ministrem Czaputowiczem a nawet prezydentem Dudą uczyniła z Polski popychadło na arenie międzynarodowej ,bezwolego wykonawcę zaleceń godzącą w polską racją stanu i bezpieczeństwo kraju. 

Profesor Jacek Bartyzel zdefiniował obecną politykę Polski słowami;
''Nie znajduję w historii drugiego takiego rządu, który by wciągał swój naród do wojny z państwem odległym o kilka tysięcy kilometrów, niemającym do nas żadnych pretensji terytorialnych ani sprzecznych interesów, przeciwnie - wykazującym i w przeszłości i obecnie życzliwe nastawienie, nadto, mimo swojego odmiennego wyznaniowo ustroju pozwalającego chrześcijanom żyć w spokoju i praktykować swoją religię, natomiast w interesie prawie tak samo odległego, jawnie rasistowskiego państwa plemiennego, którego klasa polityczna i zdecydowana większość ludności żywi do nas nieskrywaną nienawiść, systematycznie uprawia wobec nas przemysł pogardy, używa wszelkich możliwych środków nacisku, żeby ograbić nas pod pozorem rzekomych należności, i od którego jedyną rzeczą, jaką możemy spodziewać w "podzięce" za to, że staniemy po jego stronie będzie zepchnięcie nas w oczach świata w metafizyczne inferno ludobójców współwinnych (jeśli nie wręcz głównych sprawców) mordowania ludzi tej rasy kilkadziesiąt lat temu. To jest postępowanie tak bezrozumne, tak irracjonalne, że nie sposób tego nawet określić w kategoriach zwykłego zdrowego rozsądku''.







niedziela, 10 lutego 2019

Zrównoważony rozwój-nowa świecka religia.

Z pewnego punktu widzenia wygrana konfliktu zbrojnego ma wiele słabych punktów. Wiązało by się to z ogromnymi zniszczeniami infrastruktury i co za tym idzie wielkimi sumami przeznaczonymi na odbudowę. Należało wymyślic sposób aby już nie poszczególny kraj lecz cała ludzkość zrzekła sie suwerenności swojego państwa, prawa do własności, wolności wyboru dotyczącego wszystkich aspektów życia. 

Chodzi o to ,żeby zmienić percepcje postrzegania rzeczywistości wśród całej ludzkości i nakierowac ją na nowa doktrynę upiekszoną takimi postulatami jak; eliminacja ubóstwa, głodu, promowanie zrównoważonego rolnictwa, zapewnienie dobrobytu, wysokiej jakości edukacji, osiagnięcie równości płci , dostępu do wody i warunków sanitarnych, nowoczesnej energii, inkluzywnego wzrostu gospodarczego (czyli zaspakającego obecne potrzeby bez uszczerbku dla przyszłych pokoleń), godnej pracy, stabilnej infrastruktury i zrównoważonego uprzemysłowienia, zmniejszenia nierówności między krajami, uczynienie miast i osiedli ludzkich bezpiecznymi i stabilnymi, zapewnienie wzorców zrównoważonej konsumpcji i produkcji, podjęcie pilnych działań w celu przeciwdziałania zmianom klimatu i ich skutkom, ochrona oceanów, mórz i zasobów morskich i ekosystemów lądowych, promowanie pokojowego i inkluzywnego społeczeństwa, zapewnienie wszystkim ludziom dostęp do wymiaru sprawiedliwości oraz budowę na wszystkich szczeblach skuteczne i odpowiedzialne instytucje, sprzyjające włączeniu społecznemu oraz wzmocnienia środków wdrażania i ożywienia globalnego partnerstwa na rzecz zrównoważonego rozwoju. 

  
Całość programu na pierwszy rzut oka może wydawać się odpowiedzią na wszystkie rozterki trapiące współczesny świat, niemniej pod szczytnymi hasłami kryje się zupełnie inny obraz. 
Prawa człowieka zostały zawłaszczone przez ideologów którzy starają się przedstwić ludzkość jako największe zło świata  sprowadzając człowieka do roli szkodnika. A skoro takie jest założenie to należy przyjąć koncepcję depopulacji ludzkości przez promowanie antykoncepcji, aborcji i eutanazji, upowrzechniania migracji i multikulturalizmu, wprowadzania ideologii gender, pozbawienia suwerenności państw na rzecz ponadnarodowych instytucji które bedą zarządzały własnościa prywatną, hodowlą zwierząt i uprawą rolną, ograniczenia zużycia paliw kopalnych, zrezygnowania z dużych domów, aut, klimatyzacji, ograniczenia wzrostu konsumpcji. 
Postulaty nowego ładu obejmują ograniczenia dostępu do surowców naturalnych , zachowanie zerowzrostowej gospodarki, utrzymanie status quo, czyli przewagi USA w gospodarce światowej ograniczając możliwości rozwoju innych państw, wsparcie dla ponadnarodowych korporacji  uzurpujących sobie prawo do zarządzania zasobami i ludnościa. Ostatecznym celem jest powołanie światowego rządu z niewielka grupą decydentów. 

W planach zrównoważonego rozwoju nie ma wzmianki o ograniczeniu ekpansji ponadnarodowych korporacji, których działania wiążą się z wpływem na środowisko. Ten koszt bedzie przerzucony na ludność i gospodarstwa domowe poprzez limitowanie dostepu do energii, liczby dzieci, przestrzeni do życia lub ilości zużywanej wody, tłumacząc ograniczenia walką ze zmianami klimatycznymi. 
Postepujące zmiany dotykaja nazwenictwo. I tak według nowego porządku aborcja i eutanazja jawi sie jako prawo człowieka, a według promowanej ideologii gender każdy dostaje prawo do określania swojej płci nawet jeśli z fizycznego punktu widzenia jest to niezgodne z prawdą. 
Ideologia zrównoważonego rozwoju skupia sie na wykorzenianiu indywidualizmu ludzkiego na rzecz budowy jednego ściśle kontrolowanego, skomunizowanego środowiska zarządzanego przez pewnego rodzaju administratorów zasobów ziemi. Zrównoważony rozwój jest projektem wypracowanym na poziomie inżynierii społecznej który ma stac sie nową religią.  

Polska należy do państw które przyjęły wytyczne rezolucji Agendy 2030 na rzecz zrównoważonego rozwoju  i należy do największych zwolenników wdrażania dokumentu w życie, o czym wielokrotnie wspominał premier Mateusz Morawiecki '' ambitna wizja świata wolnego od ubóstwa gdzie każdy człowiek może korzystac i korzysta z rozwoju społeczno gospodarczego, zawarta w Agendzie 2030, jest tez naszą wizją i naszym celem''. 
Tłumacząc sie walką z ubóstwem ujętego w Agendzie 2030 rząd zamierza wprowadzic szereg podwyżek, ograniczyc prawo własności ( działanie mające na celu podobno walkę z głodem), narzucić wymiane pieców , zakazac poruszania sie samochodami spalinowymi po centrach miast, podnieść opłaty parkingowe, wprowadzić instytucjonalna opieke nad dziećmi (na myśl przychodzi niemiecki Jugendamnt lub norweski Barnevernet ), wprowadzić szeroko zakrojoną indoktrynacje i zaangażowac całe społeczności na rzecz zrównoważonego rozwoju. 
Co prawda rząd Morawieckiego na razie przynajmniej nie wprowadza szerokiego dostepu do aborcji ale z drugiej strony jest głuchy o apele obrońców życia przypominających przedwyborcze obietnice o wprowadzeniu całkowitej ochrony dziecka poczętego, co może być wynikiem podpisu pod oenzentowską Agendą 2030. 
Podobnie sprawa wygląda w przypadku wprowadzania edukacji seksualnej i genderyzmu do szkoł, gdzie póki co nie ma oficjalnego stanowiska zezwalającego na takie praktyki ale też nie ma planów wypowiedzenia pro genderowej Konwencji Stambulskiej, co również może nieść podejrzenie, że edukacja zostanie wprowadzona do obiegu w bardziej sprzyjajacych dla rządu okolicznościach.


Źródło: mpit.gov.pl / qz.com / herritage.org
Agnieszka Stelmach
dr. Aldona Ciborowska