Pokazywanie postów oznaczonych etykietą polityka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą polityka. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 15 maja 2022

Kim jest Yuval Harari?

Podczas konferencji Impact22 premier Polski Mateusz Morawiecki poświęcił swój czas i specjalnie przybył na spotkanie do Poznania z kontrowersyjną postacią świata nauki, by dyskutować o naszej przyszłości.

Kim jest postać, która wzbudziła tak wielkie uznanie w oczach premiera polskiego rządu i jaką przyszłość dla ludzkości rysuje profesor Harari?

Yuval Noach Harari jest izraelskim filozofem i profesorem na Wydziale Historii Uniwersytetu Hebrajskiego w Jerozolimie. Jest autorem wielu książek, które zostały przetłumaczone na ponad 60 języków i sprzedanych w 35 mln egzemplarzy. Yuval Harari jest żyjącym w formalnym związku homoseksualistą i weganinem. Jest ideologiem promującym życie bez mięsa, samochodów i religii. W swojej ksiązce ”Homo deus” uważa, że trzeba wyeliminowac wszystkie monoteistyczne religie z życia a człowiek powinien sobie na nowo uświadomić jedność ze zwierzętami. 


Harari jest przekonany, że stosowane już dziś algorytmy materii nieorganicznej uda się w niedalekiej przyszłości przenieś do materii organicznej. Ludzkie ciało i umysł zostanie włączone do jednej globalnej sieci. Ludzkość stanie się wtedy z ekonomicznego punktu widzenia w pełni kontrolowanym produktem. Świat w takiej formie zakończy funkcjonowanie takich zdobyczy cywilizacyjnych jak; prawa człowieka, sądy czy demokracja. 


Oto kilka cytatów określających poglądy Yuwala Harariego.

”Możesz nie zgadzać się z poglądem, że organizmy to algorytmy i że żyrafy, pomidory oraz ludzie to tylko różne metody przetwarzania danych. Powinieneś jednak wiedzieć, że jest to obecny naukowy dogmat i że dogmat ten zmienia nasz świat nie do poznania”.

”W przeszłości działanie cenzury polegało na blokowaniu przepływu informacji. W XXI wieku działanie cenzury polega na zalewaniu ludzi nieistotnymi informacjami”.

”70 tys. lat temu nasi ludzcy przodkowie byli nic nie znaczącym gatunkiem zwierząt. Zajmowali się swoimi sprawami gdzieś w Afryce żyjąc jak inne zwierzęta. Teraz jednak mało kto by nie przyznał, że ludzie zdominowali ziemię, rozprzestrzeniliśmy się na każdy kontynent, a nasze działania decydują o losie innych zwierząt, a może nawet całej planety”.

”Z racji tego, że podstawowe problemy, przed którymi stoimy są globalne w swoim charakterze, nie sądzę, że powrót do świata przed globalizacją jest możliwy”.

”Patrzymy na to co się dzieje i czasami musimy przewidywać przyszłość. W pierwszych dwóch dziesięcioleciach XXI wieku ludzkość cieszyła się najbardziej pełnym dobrobytu czasem historii. Należy to uznać i doceniać, ale nie jest to gwarancja na przyszłość”.

”Musimy myśleć w kategoriach szerszych niż europejskie. Musimy wypracować funkcjonujący porządek światowy aby zapobiec wojnom i pandemiom, przeciwdziałać zagrożeniom ekologicznym. Żaden kraj w pojedynkę nie jest w stanie powstrzymać katastrofy klimatycznej, zapewnić odpowiedniego rozwoju, sztucznej inteligencji. Musimy zbudować nowy inkluzywny porządek. To być może będzie najlepszy skutek tej strasznej wojny”.

Yuval Harrari przyjmuje wspólną odpowiedzialność za losy świata, odrzucając indywidualne prawa jednostki do decydowania o swoim życiu. Ten sposób myślenia jest zbliżony do wizji świata, jaką prezentuje Klaus Schwab w swoim dziele ”Wielki reset”. Jest to nic innego jak jedna wielka manipulacja mająca na celu przyzwyczajanie ludzi do nowego paradygmatu, który skupia się na wytworzeniu świadomości wśród mas, że muszą się podporządkować globalnym elitom, które mają dostęp do nauki, do wiedzy niedostępnej zwykłemu śmiertelnikowi i dlatego uzurpują sobie prawo do decydowania o losach świata.

źródło-Homo deus, Magdalena Ziętek-Wielomska, Twitter

środa, 2 lutego 2022

Dlaczego Internet nie lubi prawicy.

Po latach, w których Internet był niepodważalną oazą wolności słowa nastał czas głębokiego resetu, który ma za zadanie wykreować nowego człowieka. 

Od momentu pojawienia się smartfonów na rynku mamy okazje zaobserwować wzrost zainteresowania użytkowników mediami społecznościowymi, takimi jak Facebook, Instagram, Twitter, Tik Tok. Media te stały się swoistym magnesem przyciągając zabawą, dzieleniem się zdjęciami, filmami przeogromnymi możliwościami kontaktu z ludźmi z całego świata, budowaniem swojego wizerunku a nawet skutecznym narzędziem w promowaniu firmy. Media społecznościowe miały być szczytowym osiągnięciem technologicznym w tworzeniu globalnej wioski komunikacji, bez granic i cenzury. Co dziś zostało z tego planu, a może koncepcja był zupełnie inna? 

Big Tech pokazał marchewkę na skalę globalną nęcąc możliwościami wejścia w barwny, wolny od ograniczeń wirtualny świat. Tymczasem fakty ukazują, że to co się świeci nie zawsze jest przyjazne, przynajmniej dla niektórych. 

Po latach przyciągania otwartością i brakiem ograniczeń nastąpiło przestawienie wajchy z punktu zero na lewo. To co miało służyć rozrywce stopniowo przekształca się ideologiczne narzędzie budowania nowej mentalności człowieka. Globalna wioska ma mieć fundament uzależnionego od zakupów, gier i zabawy lekkoducha, osobnika, który nie analizuje, nie wyciąga wniosków, uzależniony jest od smartfona i nastawiony jest tylko i wyłącznie na zabawę. To idealny konsument podatny na reklamy, bez problemu absorbujący pożądane przez moderatorów zachowania czy poglądy. Jest nim nowy człowiek, przerażony wizją ostracyzmu i braku akceptacji, konformista lękający się odrzucenia. Człowiek taki staje się umysłowym niewolnikiem systemu, końcowym produktem forsowanej przez globalne korporacje inżynierii społecznej.


Pomimo głęboko zakrojonej indoktrynacji, ogromnych funduszy przeznaczonych na ten cel ciągle są grupy, które opierają się próbom poddawania się mentalnej obróbce. Są to najczęściej osoby, które żyją w tradycyjnych strukturach społecznych, mają inny punkt odniesienia urzeczywistniającego poczucie szczęścia, osoby, które mają silnie zakorzenione poczucie zdrowego rozsądku i tym sposobem są oporne na manipulacje i propagandę medialną. Nie da się ich kupić paciorkami kolorowych reklam, ani wygraną hulajnogą w loterii, nie obawiają się o swoje życie idąc ulicą czy w lesie bez maseczki ochronnej. Konserwatyści mają swoje ideały, chcą zmian, ulepszeń ale na stopie ewolucji a nie rewolucji. Prawica to najczęściej ludzie wierzący, a czym bardziej wierzący tym mniej bojaźliwi i podatni na wpływ otoczenia. 

Z tego właśnie powodu nie są idealnymi konsumentami postaw forsowanych przez Big Tech. Co więcej osoby, stowarzyszenia, fundacje, partie polityczne kierujące się przywiązaniem do tradycyjnej kultury, religii i narodu są postrzegane jako niebezpieczne dla innych, ponieważ ich głębokie przekonania może zaburzyć proces rewolucyjnych zmian dzisiejszej doby. Zagrożenie  jest na tyle duże, że globalne korporacje medialne wypowiedziały im wojnę przez usuwanie kanałów i profili już nie tylko poszczególnych osób, ale i partii politycznych, czego przykładem jest usunięta z Facebooka Konfederacja.

   

poniedziałek, 10 stycznia 2022

Facebook cenzuruje Konfederacje.

Po tym jak na początku 2021 r. ciągle jeszcze obejmujący urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych, Donald Trump został zablokowany na Facebooku dla wszystkich użytkowników medium społecznościowego stało się jasne, że portal Marka Zuckerberga wchodzi w nowy, nacechowany ideologią etap swojej działalności.

Od owej sławetnej chwili Facebook dokłada starań, by medium społecznościowe wspierało określone postawy i zachowania.  Działania te przełożyły się na rozbudowę narzędzi kontrolujących treści zamieszczane przez użytkowników portalu. 
Najbardziej namacalnym przykładem wrogiego nastawienia do prawicy w Polsce szefostwa Facebooka jest usunięcie profilu Konfederacji. Jednym brzemiennym w skutkach kliknięciem partia została pozbawiona jednego ze swoich głównych narzędzi oddziaływania, przekazywania informacji i dzielenia się treściami z wyborcami. Trzeba pamiętać, że partia konserwatystów, wolnościowców i narodowców jest partią, która aktualnie zasiada w ławach sejmowych i cieszy się sporym zainteresowanie wśród społeczeństwa. Blokowanie przekazu Konfederacji jest ingerencją prywatnej firmy w demokracje i może się przełożyć w przyszłości na wynik wyborów w Polsce. Strona Konfederacji na platformie Facebook była najbardziej popularnym profilem ze wszystkich partii w Polsce i liczyła 671 tys. obserwujących użytkowników portalu.  

Jak podkreślają politycy Konfederacji pierwsze sygnały o tym, że cenzorskie oko Facebooka zwróciło uwagę na profil partii pojawiło się wraz z publikacją wywiadu Bogdana Rymanowskiego ze stacji Polsat News z prof. Piotrem Kuną. Prof. Kuna w wywiadzie tym krytykuje politykę rządu względem walki z Covid 19 i lockdownem. Okazuje się ,że wypowiedzi wybitnego lekarza nie spełniają standardów społeczności Facebooka, i od tego momentu zaczęło się drastyczne obcinanie zasięgu Konfederacji na FB, aż do ostatecznego zlikwidowania profilu partii. 

Usunięcie profilu partii zbiegło się w czasie z publicznym wysłuchaniem w Sejmie debaty w/s wprowadzenia ustawy o segregacji sanitarnej Polaków, której sprzeciwia się Konfederacja. 

Żeby zrozumieć zależności trzeba szerzej spojrzeć na stanowisko rządzących względem konkurencji po prawej stronie sceny politycznej. 
Konfederacja od samego początku pandemii torpeduje decyzje rządzących. Dzięki opozycyjnej postawie (jako jedyne ugrupowanie w Sejmie) zyskuje uznanie wśród sporej części społeczeństwa, i co jest tu szczególnie ważne, również części elektoratu PiS-u. 
Obecna władza jest pod ogromną presją wyborców z własnego obozu, którzy sprzeciwiają się wprowadzeniu polityki apartheidu sanitarnego. Rządzący obawiają się odpływu elektoratu do Konfederacji i to jest główny powód dla którego segregacja sanitarna nie została wprowadzona jak do tej pory na wzór Australii, Austrii czy Niemiec. 
Każde osłabienie konkurencyjnej partii jest dla PiS-u korzystne.  Szczególnie dotyczy to Konfederacji, która od wielu miesięcy ukazuje nieudolność, hipokryzje i szkodliwe działania względem polskiej racji stanu ze strony polityków rządzącej Polską Zjednoczonej Prawicy. Decyzja Facebooka jest chwilowym darem z nieba dla władzy, rządzący nie zrobią nic by ukrócić swawole Facebooka, bo im się to chwilowo opłaca, chwilowo ponieważ można się spodziewać, że po Konfederacji proces eliminowania prawicy z Internetu będzie postępować, aż któregoś dnia przyjdzie pora i na PiS.
     

wtorek, 6 kwietnia 2021

''Wielki Reset'' , publikacja przewidująca przyszłość.

Światowe Forum Ekonomiczne jest znane z corocznych konferencji w szwajcarskim Davos.

Jest to spotkanie prezesów najbogatszych światowych korporacji, przywódców politycznych prezydentów, premierów oraz wybranych intelektualistów i dziennikarzy. Konferencja jest miejscem dialogu i debat na temat głównych społecznych i ekonomicznych problemów planety. WEF ma ogromny wpływ na globalne podejmowanie decyzji i wyznaczania kierunku zmian. WEF można określić jako niewybierany, niedemokratyczny, elitarny poufny światowy senat kształtujący politykę globalną. 

Światowe Forum Ekonomiczne zostało założone w 1971 r. przez niemieckiego ekonomistę, członka Rady Wysokiego Szczebla ONZ ds. Zrównoważonego Rozwoju oraz członka komitetu sterującego Grupy Bilderberg Klausa Martina Schwaba. 

W czerwcu 2020 r. tj. kilka miesięcy od wybuchu tzw. kryzysu pandemicznego Klaus Schwab opublikował książkę, ''The Great Reset''. Publikacja poruszająca wiele zagadnień z dziedziny geopolityki, ekonomii i stosunków społecznych powstała kilka miesięcy od momentu pojawienia się wirusa COVID-19. 

Publikacja utonęłaby w gęstwinie innych, gdyby nie to ,że autorem jest jedna z bardziej wpływowych osób globalnej polityki. Na uwagę zasługuje zbieżność aktualnej polityki rządu w Polsce, jak i również i innych państw z planem przebudowy świata zarysowanym w publikacji ''Wielki Reset''. 


Już na wstępie publikacji Klaus Schwab nie pozostawia złudzeń, co do tego jak postrzega obecny kryzys. 

''Granice świata-przede wszystkim podziały społeczne , brak sprawiedliwości, brak współpracy, niepowodzenie globalnego zarządzania i przywództwa teraz są ujawnione jak nigdy wcześniej, a ludzie czują, że nadszedł czas na nowe odkrycia. Pojawi się nowy świat , którego kontury się dla nas rysują''.

W swej książce autor stawia pytanie, kiedy obecna sytuacja wróci do normy? Odpowiedz brzmi ''nigdy''.

''Nic nigdy nie wróci do ''zepsutej'' normalności, która panowała przed kryzysem, ponieważ pandemia koronawirusa oznacza fundamentalny punkt przegięcia w naszej globalnej trajektorii. W ten sposób ukształtuje się nowa normalność radykalnie różniącą się od tej, którą będziemy stopniowo opuszczać''. 

Autor twierdzi, że zapoczątkowane przez pandemie zmiany nie są w stanie przemodelować świat, ale przyspieszą procesy, które już miały miejsce. Porównuje obecny kryzys do wojny światowej.

''Są oczywiście fundamentalne różnice między pandemią a wojną, ale skala ich mocy transformacyjnej jest porównywalna''. 

W części pierwszej zatytułowanej ''Macro Reset'' rozwijane jest pojęcie wspólnego interesu ludzkości w walce z pandemią, wpływ na gospodarkę, społeczeństwo, geopolitykę i technologie. Schwab uważa, że tylko świat może działać w tym zakresie jako jedno ciało a izolacja jest bezsensowna i szkodliwa. 

''Wirus COVID-19 rozprzestrzenia się jak tsunami na wzór hotspotów i czyniąc to przytłacza i blokuje możliwość opieki zdrowotnej , monopolizując szpitale ze szkodą dla innych osób''.

Pandemia porównana jest do żywej sieci współzależności międzyludzkich, dlatego trzeba zdyscyplinować niesforne społeczeństwo nie przywykłe do norm odosobnienia. Stąd też trzeba stworzyć globalny system nadzoru.

''Powstrzymanie koronawirusa będzie wymagało globalnej sieci nadzoru zdolnej do natychmiastowego wykrywania nowych ognisk''.

Coraz większy udział w produkowaniu dóbr będą po pandemicznej apokalipsie odgrywać roboty i masowa automatyzacja.

''Najprawdopodobniej recesja wywołana pandemią spowoduje gwałtowny wzrost substytucji pracy, co oznacza, że praca fizyczna zostanie zastąpiona robotami i inteligentnymi maszynami , co z kolei spowoduje trwałe i strukturalne zmiany na rynku pracy. Te innowacje sprowokowane koniecznością wkrótce zaowocują milionami utraconych miejsc pracy''. 

Nie zabrakło wzmianki o ratowaniu planety przed zgubną działalnością człowieka. Aby to osiągnąć autor postuluje żeby ograniczyć rozwój niektórych sektorów gospodarki. 

''Utrzymać przyszłą działalność gospodarczą na poziomie odpowiadającym poziomowi satysfakcji naszych potrzeb materialnych i poszanowaniem granic naszej planety''.

Stwierdza, że źródłami rodzącymi pandemie jest degradacja środowiska, wylesianie i kontakt z dzikimi zwierzętami, które są siedliskami różnych wirusów. 

Autor ubolewa, że lockdowny spowodowały spadek emisji Co2 w skali globalnej tylko o 8 proc. Za ten stan obwinia rolnictwo i przemysł. 

''Bezprecedensowe i drakońskie blokady, w wyniku których jedna trzecia światowej populacji została zamknięta w swoich domach przez ponad miesiąc nie zbliżyła się do realnej strategii dekarbonizacji ponieważ mimo to gospodarka światowa nadal emitowała duże ilości dwutlenku węgla''. 

''Jeśli w erze postpandemicznej zdecydujemy się wznowić swoje życie tak jak wcześniej kryzys COVID-19 pójdzie na marne jeśli chodzi o politykę klimatyczną''.

''Chwila musi zostać wykorzystana. Korzyści wynikające z tego wyjątkowego okna szansy na przeprojektowanie bardziej zrównoważonej gospodarki na rzecz większego dobra naszych społeczeństw''. 

''Rządy kierowane przez oświeconych przywódców uzależnią swoje pakiety stymulacyjne od zielonych zobowiązań. One zapewnią bardziej korzystne warunki finansowe przedsiębiorstwom niskoemisyjnym''. 

''Jesteśmy dopiero na początku długiego i bolesnego powrotu do zdrowia i dla wielu z nas myślenie o zrównoważonym rozwoju może wydawać się luksusem, ale kiedy sytuacja zacznie się poprawiać wspólnie będziemy pamiętać, że istnieje związek przyczynowości między zanieczyszczeniem powietrza a COVID-19''.   

Transformacja świata ma przybrać formę tzw. ekonomii społecznej. 

''Inwestycje w opiekę nad dziećmi, osoby starsze i inne elementy gospodarki opiekuńczej stworzyłoby 13 mln miejsc pracy w samych Stanach Zjednoczonych i 21 mln miejsc pracy w siedmiu gospodarkach doprowadziłoby do 2 proc. wzrostu PKB w badanych krajach''. 

Skąd miałyby się znaleźć fundusze na ten ambitny cel? 

''Współczesna teoria monetarna i pieniądze z helikoptera, przy stopach procentowych oscylujących wokół zera banki centralne nie mogą stymulować gospodarki za pomocą klasycznych narzędzi monetarnych, czyli obniżki stóp procentowych, chyba, że zdecydowałyby się na ujemne stopy procentowe. Dlatego bodziec musi wyniknąć ze wzrostu deficytów fiskalnych. Mówiąc najprościej działa to w ten sposób; rządy wyemitują dług, który wykupi bank centralny. Deficyt jest monetyzowany przez bank centralny kupujący obligacje rządowe, a rząd może wykorzystać pieniądze według własnego uznania. Może na przykład zrzucić środki z helikoptera do potrzebujących''.

Obawy związane z transformacją świata wywołały refleksje u Klausa Schwaba, który przyznaje, że rządy wielu państw będą pociągnięte do odpowiedzialności.

''Najbardziej widoczny wpływ jest taki, że wiele rządów zostanie postawionych przed sądem z powodu gniewu społecznemu skierowanemu przeciwko nim, szczególnie tych decydentów i polityków , którzy wydawali się nieodpowiedni i źle przygotowani pod względem swoich umiejętności radzenia sobie z COVID-19''.

W rozdziale poświęconym nierównościom społecznym autor posłużył się przykładem złej sytuacji ekonomicznej czarnych w USA , którzy jak twierdzi są z tego powodu bardziej narażeni na kontakt z wirusem. 

''W czerwcu 2020 r. śmiertelność spowodowana przez COVID-19 wśród czarnych amerykanów była 2,4 razy wyższa niż w przypadku białych Amerykanów . Jednocześnie zatrudnienie czarnych Amerykanów było dziesiątkowane przez kryzys covidowy''.

W odniesieniu do obecnego kryzysu autor przewiduje i przytacza przykłady z historii twierdząc, że wzrost podatków jest nieodłącznym składnikiem okresu wojny. 

''Podobnie jak w przeszłości podatki wzrosną. Podobnie jak w przeszłości społeczne uzasadnienie i polityczne uzasadnienie leżące u podstaw podwyżek będzie oparte na narracji ''kraju w czasie wojny''(tylko tym razem przeciwko niewidzialnemu wrogowi)''.

Twórca ''Wielkiego resetu'' chwali interwencjonizm i pogłębiającą się kontrole rządów nad gospodarką. 

''Kontrola prywatnych przedsiębiorstw wzrośnie, w szczególności (ale nie tylko)w przypadku wszystkich przedsiębiorstw , które skorzystały z pieniędzy publicznych. Ogólnie rzecz biorąc będzie więcej regulacji obejmujących wiele różnych kwestii, takich jak, bezpieczeństwo lub krajowe zaopatrzenie niektórych towarów. Rola państwa wzrośnie i takie postępowanie będzie miało istotny wpływ na sposób prowadzenia działalności''.

Klaus Schwab zapowiada stopniowe odejście od modelu globalizacji, do której przywykliśmy, a pandemia przyspieszy ten proces za pomocą kontroli granicznych, skrócenia łańcuchów dostaw i ograniczenia połączeń lotniczych. 

Zamiast znanych nam symboli globalizacji takich jak, kontenerowce, nowy model będzie zakładać powstanie regionalnych stref wolnego handlu jak Unia Europejska czy partnerstwo gospodarcze w Azji (ASEAN). 

Ponadto podnosi problem protekcjonizmu narodowego, który będzie się wzmagał wraz z osłabianiem globalnego wolnego handlu. 

''Jeśli nie poprawimy funkcjonowania i legalności naszych globalnych instytucji świat wkrótce stanie się niemożliwy do zarządzania i bardzo niebezpieczny''. 

''Nie może być trwałego ożywienia bez globalnych strategicznych ram zarządzania. Nacjonalizm i izolacjonizm przenikają globalną politykę, tym większa jest szansa na utratę globalnego zarządzania''.  

W dalszych rozważaniach podkreśla znaczenie globalnego zarządzania, szczególnie w takich kwestiach jak zmiany klimatyczne , terroryzm, handel międzynarodowy i pandemia, która jego zdaniem ukazała brak globalnej koordynacji w walce z wirusem. 

''W funkcjonujących ramach globalnego zarządzania narody powinny się zjednoczyć, aby walczyć globalnie i skoordynowanie w wojnie z pandemią''.

Nasze pragnienie kontaktu z ludźmi zostanie zastąpione cyfrową technologią, która przyjdzie na pomoc planecie.

''To samo dotyczy wielu różnych sfer, takich jak loty na spotkanie (komunikator jest bezpieczniejszy, tańszy, bardziej ekologiczny i znacznie wygodniejszy), jazda na odległe spotkanie rodzinne na weekend (grupa rodzinna nie jest tak zabawna, ale znowu bezpieczniej , taniej i bardziej ekologicznie), lub nawet uczęszczanie na kurs akademicki (nie tak satysfakcjonujący, ale tańszy i bardziej wygodny)''.

Czas pandemii to doskonała chwila żeby idąc na bazie strachu przed zarażeniem zrestrukturyzować miejsca pracy. Drogą do tego celu będzie automatyzacja. 

''W 2016 roku dwóch pracowników naukowych z Uniwersytetu Oksfordzkiego doszło do wniosku, że aż 86 proc. miejsc pracy w restauracjach , 75 proc. miejsc pracy w handlu detalicznym i 59 proc. miejsc pracy w rozrywce można zautomatyzować do 2035 roku. Te trzy branże należą do najbardziej dotkniętych pandemią, w których automatyzacja ze względu na higienę i czystość będzie koniecznością''.

Klaus Schwab jest zachwycony radzeniem sobie z pandemią w krajach azjatyckich. Jak twierdzi kluczowym elementem było śledzenie kontaktów i monitorowanie ludzi przymuszanych do kwarantanny.

''Najskuteczniejszą formą śledzenia lub namierzania jest oczywiście ta oparta na technologii. Nie tylko umożliwia śledzenie wszystkich kontaktów, z którymi użytkownik telefonu komórkowego miał kontakt, ale także śledzenie ruchów użytkownika w czasie rzeczywistym, co z kolei daje możliwość lepszego wymuszania blokady by ostrzec innych użytkowników telefonów komórkowych znajdujących się w pobliżu operatora, że mieli kontakt z kimś zainfekowanym''.

Pomysł śledzenia tak przypadł do gustu, że w trosce o zdrowie i życie przewiduje rozbudowę systemów inwigilacji w zakładach pracy. 

''Trend może przybierać różne formy, od pomiaru temperatury ciała za pomocą kamer termowizyjnych do monitorowania za pośrednictwem aplikacji czy pracownicy przestrzegają zasad społecznościowych i dystansu''.

Społeczeństwo przerażone wizją zarażenia będzie domagało się rezygnacji z prywatności i praw jednostki. 

''W imię zdrowia publicznego będą pewne elementy prywatności porzucone na rzecz powstrzymania epidemii, podobnie jak ataki 11 września wywołały większą i stałą ochronę w imię bezpieczeństwa publicznego''.

Najnowszy trend teleporady medycznej wypaczający całą idee ochrony zdrowia nie jest tymczasowym rozwiązaniem. 

''W przyszłości będzie więcej opieki medycznej dostarczanej zdalnie. To z kolei przyspieszy trend w kierunku diagnostyki domowej, jak inteligentne toalety, które mogą śledzić dane zdrowotne i przeprowadzać analizy stanu zdrowia''. 

Nastanie zmierzch tradycyjnych zakupów i cały handel przeniesie się do Internetu, z czego bardzo szczęśliwi będą internetowi giganci.

''Tak, jak pojawia się nawyk ludzie, którzy nigdy wcześniej nie robili zakupów w Internecie poczują się z tym komfortowo, podczas gdy osoby, które wcześniej kupowały online w niepełnym wymiarze godzin prawdopodobnie będą na nim bardziej polegać. To stało się widoczne podczas blokad. W Stanach Zjednoczonych wraz ze wzrostem popytu i zbudowaniem ogromnej infrastruktury do dostarczania online Amazon i Walmart zatrudniły łącznie 250 tys. pracowników''. 

Przyszłość firm jawi się jeszcze większym uciskiem fiskalnym, regulacji oraz wzrostu płacy dla pracowników. Na dodatek szeroko rozumiana branża usługowa, z uwagi na bliski kontakt będzie musiała przywyknąć do permanentnych ograniczeń.

''Przez miesiące, a być może lata będą zmuszeni działać z ograniczoną wydajnością z powodu obaw o wirusa powstrzymującego konsumpcję oraz narzucenie regulacji mających na celu przeciwdziałanie temu tworząc większą fizyczną przestrzeń między konsumentami''. 

Prorocze wizje autora spisane kilka miesięcy po wybuchu kryzysu spełniają się w postaci masowych bankructw małych firm usługowych i restauracji. 

''W wielu z tych branż, a szczególnie hotelarstwie i handlu detalicznym ucierpią małe firmy. Weź restauracje. Ten sektor działalności został dotknięty pandemią w tak dramatycznym stopniu, że nie jest pewne czy biznes restauracyjny kiedykolwiek wróci''. 

Nie lepiej wygląda sytuacja linii lotniczych, których wiele jest na skraju upadku, jak i wszystkich sektorów powiązanych z tą branżą. Np. wypożyczalnia samochodów Herz, która posiadając flotę 700 tys. aut już w maju 2020 r. złożyła wniosek o upadłość. 

Zmiana systemu wykonywanej pracy na online spowoduje zmniejszenie liczby najemców nieruchomości, co z kolei doprowadzi do spadku cen i fali bankructw deweloperów. 

Podobnie będzie ze szkolnictwem wyższym. Edukacja online doprowadzi do upadku wiele renomowanych uniwersytetów. 

''Zrządzenie losu sprawi, że część ich wydziałów stanie się zbędna, a nawet zagrozi samemu zasadności istnienia kampusu. W erze po pandemii to się zmieni. Większość uniwersytetów szczególnie tych drogich będzie musiało zmienić swój model biznesowy lub zbankrutować''. 

W postpandemicznym nowym świecie technologia cyfrowa odegra kluczową rolę w monitorowaniu naszego samopoczucia. 

''Połączenie sztucznej inteligencji , Internetu rzeczy (5G) i czujników zapewni nowy wgląd w sprawy osobiste''.

Ograniczenia kontaktów dotkną wiele dyscyplin sportowych. Zdaniem autora wyjściem z tego będzie e-sport. 

Klaus Schwab jest pod głębokim wrażeniem skutków pandemii, mówiąc dokładniej altruistycznej postawy jaka zrodziła się w społeczeństwie podczas przymusowego zamknięcia w domach. 

''Niezliczone przykłady pokazały, że w rezultacie ludzie nie tylko mieli dla siebie więcej czasu, ale też wydawali się być dla siebie milsi. Wrażliwość zbiorowa wahała się od znanych śpiewaków operowych występujących na balkonach dla swoich sąsiadów, do nocnego rytuału uwielbienia dla pracowników służby zdrowia oraz różnorodnych aktów wzajemnej pomocy i wsparcia dla potrzebujących. Pojęcie współpracy, idee wspólnotowe, poświęcenie własnego interesu dla dobra wspólnego i troski wypłynęło na pierwszy plan''.

Autor uważa, że nasza psychika ucierpi z powodu ograniczeń, izolacji i przygnebiających informacji wylewających się z mediów. Będzie to początek fali chorób psychicznych , tym bardziej, że zdaniem Shwaba przewidziane są kolejne fale pandemii. Ponadto nadchodząca lawinowo epidemia depresji będzie powiązana z utratą miejsc pracy i kontaktów społecznych. 

''Osoby z istniejącymi wcześniej chorobami psychicznymi, takimi jak depresja, będą w coraz większym stopniu cierpieć na zaburzenia lękowe. Środki dystansowania społecznego nawet po ich wycofaniu pogorszą zdrowie psychiczne''.

''W wielu rodzinach utrata dochodu będąca konsekwencją bezrobocia pchnie ludzi na skraj rozpaczy. Wszystko to zostało wywołane przez wydarzenia bezpośrednio lub pośrednio związane z pandemią. Ograniczenia takie jak izolacja i samotność, strach przed zachorowaniem, utratą pracy, żałobą i obawy dotyczące członków rodziny i przyjaciół''.

Czas pandemii to czas na refleksję. Zdaniem Klausa Schwaba powinniśmy w trakcie ograniczeń przedefiniować nasze dotychczasowe życie i dokonać rachunku sumienia. 

''Ten okres przymusu zbiorowego może doprowadzić do zmiany zachowania, która z kolei spowoduje głębszą refleksje naszych przekonań. Coraz częściej na pierwszy plan wysuwają się oczywiste pytania, takie jak; Czy wiemy, co jest ważne? Jesteśmy zbyt samolubni i zbytnio skupieni na sobie? Czy jesteśmy niewolnikami konsumpcjonizmu?

Jednakże zdaniem autora przebywanie w izolacji ma swoje dobre strony. 

''Może zmusi nas potrzeba stania się bardziej odpornym psychicznie, zwolnić i bardziej uważać na upływający czas? Może. To może być jedno z nieoczekiwanych plusów COVID-19 i blokad. Cenne chwile spędzania z przyjaciółmi i naszymi rodzinami , delektowania się przyrodą, niezliczonych małych rzeczy, które wymagają trochę czasu (np. rozmowa z nieznajomym, słuchanie ptaka lub podziwianie sztuki) ale przyczyniają się do dobrego samopoczucia. W erze po pandemii możemy bardziej doceniać czas i dążenie do większego szczęścia''.

Świat po pandemii będzie cechować się minimalizmem w konsumpcji. Do tej nowej postawy przyczynią się masowe bankructwa i bezrobocie. Niemniej autor widzi w tym nadzieję na osiągnięcie szczęścia i uratowanie planety. 

''Zrozumienie, że widoczna lub nadmierna konsumpcja jakiegokolwiek rodzaju nie jest dla nas dobra ani dla naszej planety , a następnie uświadomienie sobie, że potrzeba osobistego spełnienia i satysfakcji nie polega na nieustannej konsumpcji-być może wręcz przeciwnie''. 

Konkluzją eseju Klausa Shwaba jest konieczność zmiany polityki, gospodarki i naszego życia. 

''Aby uniknąć takiego losu musimy niezwłocznie rozpocząć Wielki Reset. To nie jest przyjemne, ale jest absolutną koniecznością. Brak rozwiązania i naprawienia głęboko zakorzenionych bolączek naszych społeczeństw i gospodarek może spotęgować ryzyko, że podobnie w całej historii ostatecznie reset spowoduje wstrząsy, takie jak konflikty, a nawet rewolucje. Naszym obowiązkiem jest wziąć byka za rogi. Pandemia daje nam taką szanse. To stanowi rzadkie, ale wąskie okno okazji do refleksji ponownego wyobrażenia sobie i zresetowania naszego świata. Brak działania byłby równoznaczny z pozwoleniem aby nasz świat stał się jeszcze bardziej złośliwy, podzielony, bardziej niebezpieczny, bardziej samolubny i po prostu nie do zniesienia dla dużej części populacji globu''.   

Esej Klausa Schwaba o budowaniu lepszego świata może się podobać jeśli byłby oceniany tylko w kategoriach publicystycznych. Jednakże biorąc pod uwagę pozycje jaką piastuje wśród globalnych decydentów autor tego dzieła trzeba przyjąć, że ''The Great Reset'' to szczegółowy plan przemian polityczno-społecznych. 

 

źródło ''The Great Reset'' 

niedziela, 14 lutego 2021

Głębokie państwo=Głęboki kościół- wywiad z abp Carlo Maria Vigano

 O abp Carlo Maria Vigano zrobiło się głośno, gdy w 2018 r. ujawnił aferę pedofilską, która zniszczyła karierę arcybiskupa Waszyngtonu Theodore'a McCarricka. Na domiar tego nuncjusz apostolski abp Vigano ujawnił działanie homolobby w strukturach kościelnych i skalę zaniedbań Watykanu względem duchownych dopuszczających się nadużyć z tym związanych.

Teraz abp Vigano zabrał głos odnoszący się do aktualnej sytuacji na świecie, jej wpływu na losy ludzkości i przede wszystkim głębokim kryzysie wiary w Watykanie. Swoją opinią podzielił się z Stephenem K. Bannonem, gospodarzem popularnego podcastu ''War Room''.  



1. Teraz, gdy Watykan odnowił swoje podstępne tajne porozumienie z Chinami, układ, który wielokrotnie potępiałeś jako promowany przez Bergoglio z pomocą McCarricka, co mogą konkretnie zrobić „dzieci światła” Wielkiego Przebudzenia, aby podważyć to bezbożne sojusz z tym brutalnym reżimem komunistycznym?

Dyktatura Komunistycznej Partii Chin jest sprzymierzona z globalnym głębokim państwem , z jednej strony po to, aby razem mogli osiągnąć wspólne cele, z drugiej zaś, ponieważ plany Wielkiego Resetu są szansą na zwiększenie gospodarcze potęgi Chin na świecie, począwszy od inwazji na rynki krajowe. Równocześnie realizując ten projekt w swojej polityce zagranicznej, Chiny realizują krajowy plan odbudowy maoistycznej tyranii, która wymaga kasacji religii (przede wszystkim katolickiej), zastępując je religią państwa, która zdecydowanie wiele elementów wspólnych z uniwersalną religią pożądaną przez ideologię globalistyczną, której duchowym przywódcą jest Bergoglio.

Współudział głębokiego kościoła Bergoglio w tym piekielnym projekcie pozbawił chińskich katolików niezawodnej obrony, jaką papiestwo zawsze było dla nich. Aż do papiestwa Benedykta XVI papiestwo nie zawarło żadnych porozumień z dyktaturą pekińską, a Biskup Rzymu zachował wyłączne prawo do mianowania biskupów i zarządzania diecezjami. Przypominam sobie, że nawet w czasach administracji Billa Clintona w latach 90. były kardynał McCarrick był punktem kontaktowym między głębokim kościołem a amerykańskim głębokim państwem., realizując misje polityczne w Chinach w imieniu administracji USA. A podejrzenia, że ​​rezygnacja Benedykta XVI dotyczy Chin, są dość silne i spójne z obrazem, który wyłaniał się w ostatnich miesiącach.

W ten sposób stajemy w obliczu niesławnej zdrady misji Kościoła Chrystusowego, dokonanej przez jego najwyższych przywódców w otwartym konflikcie z członkami chińskiej podziemnej hierarchii katolickiej, którzy pozostali wierni Panu naszemu i Jego Kościołowi. Moje serdeczne myśli i modlitwy są z nimi i z kard.Zenem, wybitnym spowiednikiem wiary, którego Bergoglio ostatnio haniebnie odmówił przyjęcia.

My, wierzący, musimy działać na płaszczyźnie duchowej poprzez żarliwą modlitwę, prosząc Boga o szczególną ochronę Kościoła w Chinach, a także przez nieustanne potępianie aberracji dokonywanych przez chiński reżim. Akcji tej musi towarzyszyć praca mająca na celu podnoszenie świadomości w rządach i instytucjach międzynarodowych, którym nie zaszkodziła chińska dyktatura komunistyczna, tak aby można było potępiać i potępiać łamanie praw człowieka i ataki na wolność Kościoła katolickiego w Chinach. karane sankcjami i silną presją dyplomatyczną. I to jest linia, którą prezydent Trump realizował z zdecydowaną odwagą. Należy również zdemaskować współudział Pekinu w polityce i religii zaangażowanych w niejasne operacje spekulacyjne i korupcyjne. Te nastawione na zysk transakcje stanowią bardzo poważny akt zdrady ze strony polityków i urzędników publicznych wobec ich narodu, a także poważną zdradę Kościoła przez ludzi, którzy go prowadzą. Myślę też, że w niektórych przypadkach zdrada ta jest dokonywana nie tylko przez jednostki, ale także przez same instytucje, jak w przypadku Unii Europejskiej, która obecnie finalizuje umowę handlową z Chinami pomimo systematycznego łamania praw człowieka i brutalne tłumienie sprzeciwu.

2. Byliście bardzo pewni, że Bóg pragnie zwycięstwa Trumpa, aby pokonać siły zła związane z Wielkim Resetem globalistów. Co byś powiedział, aby przekonać tych, którzy nie zgadzają się z ideą, że jest to doniosła bitwa między dziećmi światła a dziećmi ciemności?

Po prostu zastanawiam się, kim jest przeciwnik Trumpa i jego liczne powiązania z Chinami, głębokie państwo i zwolennicy ideologii globalistycznej. Myślę o jego zamiarze skazania nas wszystkich na noszenie masek, jak szczerze przyznał. Myślę o tym, że bez wątpienia jest on tylko marionetką w rękach elity, która jest gotowa go usunąć, gdy tylko zdecydują się go zastąpić Kamalą Harris.

Poza dostosowaniami politycznymi musimy dalej zrozumieć, że - przede wszystkim w tak złożonej sytuacji, jak obecna - istotne jest, aby zwycięstwo tego, który został wybrany na prezydenta, było zagwarantowane w jego pełnej legitymacji prawnej, unikając podejrzeń o oszustwo i biorąc pod uwagę przytłaczające dowody nieprawidłowości, które pojawiły się w kilku stanach. Prezydent, który jest po prostu ogłaszany jako taki przez mainstreamowe media powiązane z głębokim państwem, byłby pozbawiony wszelkiej legitymacji i naraziłby naród na niebezpieczną zagraniczną ingerencję, jak to już wykazano w obecnych wyborach.


3. Wydaje się, że sugerujesz, że administracja Trumpa może odegrać zasadniczą rolę w przywróceniu Kościoła do katolicyzmu sprzed franciszka. W jaki sposób administracja Trumpa to osiągała i jak amerykańscy katolicy mogą pracować, aby uratować świat przed tym globalistycznym „resetem”?

Podporządkowanie Bergoglio wobec globalistycznej agendy jest oczywiste, podobnie jak jego aktywne poparcie dla wyboru Joe Bidena. W ten sam sposób widoczna jest wrogość Bergoglio do Trumpa i jego wielokrotne ataki na prezydenta. Oczywiste jest, że Bergoglio uważa Trumpa za swojego głównego przeciwnika, przeszkodę, którą należy usunąć, aby Wielki Reset mógł zostać uruchomiony.

Tak więc z jednej strony mamy administrację Trumpa i tradycyjne wartości, które łączy ona z wartościami katolików; z drugiej strony mamy głęboki stan samozwańczego katolika Joe Bidena, który jest podporządkowany ideologii globalistycznej i jej przewrotnej, antyludzkiej, antychrystycznej, piekielnej agendy.

Aby położyć kres głębokiemu Kościołowi i odnowić Kościół katolicki, trzeba będzie ujawnić zakres zaangażowania przywódców Kościoła w projekt masońsko-globalistyczny: charakter korupcji i zbrodni, które popełnili ci ludzie, narażając się tym samym na szantaż, podobnie jak dzieje się to w podobny sposób na polu politycznym jak członkowie głębokiego państwa począwszy od samego Bidena. Dlatego należy mieć nadzieję, że wszelkie dowody takich zbrodni będące w posiadaniu tajnych służb zostaną ujawnione, zwłaszcza w odniesieniu do prawdziwych motywów, które doprowadziły do ​​rezygnacji Benedykta XVI i spisków leżących u podstaw wyboru Bergoglio. pozwalając w ten sposób na wypędzenie najemników, którzy przejęli kontrolę nad Kościołem.

Amerykańscy katolicy wciąż mają czas, aby potępić tę globalną działalność wywrotową i powstrzymać tworzenie Nowego Porządku: niech pomyślą o tym, jakiej przyszłości chcą dla przyszłych pokoleń i nad zniszczeniem społeczeństwa. Niech pomyślą o odpowiedzialności, jaką mają przed Bogiem, dziećmi i narodem: jako katolicy, jako ojcowie i matki swoich rodzin, jako patrioci.

4. Wbrew wszelkim przeciwnościom przeciętny Amerykanin walczy o ujawnienie masowej i skoordynowanej kradzieży naszych wyborów: jaką radę dałbyś naszym opornym politykom na temat stawki dla naszego narodu i świata, jeśli poddamy się tej kradzieży?

Większość może zaprzeczyć prawdzie przez pewien czas lub przez niektórych ludzi na zawsze, ale nigdy nie będzie można jej na zawsze ukryć przed wszystkimi. Oto lekcja historii, która nieuchronnie ujawniła wielkie zbrodnie przeszłości i ich sprawców.


Dlatego wzywam polityków, poza ich polityczną lojalnością, aby stali się orędownikami Prawdy, aby bronili jej jako niezbędnego skarbu, który jako jedyny może zagwarantować wiarygodność instytucji i autorytet przedstawicieli ludu, zgodnie z otrzymanym mandatem, przysięgę, że będą służyć swojemu krajowi i odpowiedzialności moralnej przed Bogiem. Każdy z nas ma do spełnienia rolę, którą powierzyła nam Opatrzność. Jeśli Stany Zjednoczone przegapią tę okazję, teraz, zostanie wymazana z historii. Jeśli pozwoli na rozpowszechnienie się wśród mas idei, że wyborczy wybór obywateli - pierwszy wyraz demokracji - może być zmanipulowany i udaremniony, będzie współwinny oszustwa i z pewnością zasłuży na potępienie całego świata, co patrzy na Amerykę jako na naród, który walczył i bronił swojej wolności.

5. W swoim liście do Prezydenta z 25 października, w uroczystość Chrystusa Króla, mówiłeś o wysiłkach głębokiego państwa jako o „ostatecznym ataku na dzieci ciemności”. Globaliści i ich partnerzy medialni podejmują skoordynowane wysiłki, aby ukryć i zaciemnić prawdziwy tyrański program tkwiący w Wielkim Resetowaniu, nazywając go dziką teorią spiskową. Co byś powiedział sceptykom, którzy błogo ignorują znaki i planują poddać ludzkość dominacji światowych elit?

Plan Wielkiego Resetu wykorzystują mainstreamowe media jako nieodzownego sojusznika: korporacje medialne są prawie wszystkie aktywnie częścią stanu głębokiego i wiedzą, że siła, która zostanie im zagwarantowana w przyszłości, zależy wyłącznie od ich niewolniczego przestrzegania jego program.

Określenie tych, którzy potępiają istnienie spisku, jako „teoretyków spisku”, potwierdza, że spisek ten istnieje i że jego autorzy są bardzo zdenerwowani faktem, że zostali zdemaskowani i zgłoszeni opinii publicznej. A jednak oni sami to powiedzieli: już nic nie będzie takie samo . A także: Build Back Better , abyśmy uwierzyli, że radykalne zmiany, które chcą narzucić, stały się konieczne w wyniku pandemii, zmian klimatycznych i postępu technologicznego.

Wiele lat temu tych, którzy mówili o Nowym Porządku Świata, nazywano teoretykami spiskowymi . Dziś wszyscy światowi przywódcy, w tym Bergoglio, mówią bezkarnie o Nowym Porządku Świata, opisując go dokładnie w terminach, które zostały zidentyfikowane przez tak zwanych teoretyków spiskowych . Wystarczy przeczytać deklaracje globalistów, aby zrozumieć, że spisek istnieje i że są dumni z tego, że są jego architektami, do tego stopnia, że ​​przyznają się do pandemii, aby osiągnąć swoje cele inżynierii społecznej.

Sceptyków pytam: jeśli modele, które są nam dziś proponowane, są tak straszne, czego będą mogły się spodziewać nasze dzieci, gdy elicie uda się przejąć całkowitą kontrolę nad narodami? Rodziny bez ojca i matki, poliamoria, sodomia, dzieci, które mogą zmienić płeć, zniesienie religii i narzucenie kultu piekielnego, aborcja i eutanazja, zniesienie własności prywatnej, dyktatura zdrowia, wieczna pandemia. Czy to jest świat, którego pragniemy, którego chcecie dla siebie, swoich dzieci, swojej rodziny i przyjaciół?

Wszyscy musimy sobie uświadomić, jak bardzo zwolennicy Nowego Porządku Świata i Wielkiego ResetU nienawidzą niezbywalnych wartości naszej cywilizacji grecko-chrześcijańskiej, takich jak religia, rodzina, szacunek dla życia i nienaruszalne prawa osoby ludzkiej oraz suwerenność narodowa.

6. Wielokrotnie ostrzegałeś, że „głębokie państwo” i „głęboki kościół” spiskują na różne sposoby, aby obalić Benedykta i prezydenta Trumpa. Oprócz Theodore'a McCarricka, kto jeszcze stoi za tym piekielnym sojuszem i jak katolicy podważają go i demaskują?

Jest oczywiste, że McCarrick działał w imieniu głębokiego państwa i głębokiego kościoła , ale z pewnością nie zrobił tego sam. Cała jego działalność sugeruje bardzo wydajną strukturę organizacyjną złożoną z ludzi, których McCarrick awansował i obejmował innych wspólników.

Wydarzenia, które doprowadziły do ​​rezygnacji Benedykta XVI, nadal wymagają wyjaśnienia, ale jeden z członków głębokiego kościoła , zmarły kardynał Danneels, jezuita taki jak Bergoglio, przyznał, że był częścią tak zwanej mafii świętego Gallena. , który zasadniczo działał na rzecz zapoczątkowania „ wiosny Kościoła ”, o której pisał John Podesta, szef sztabu Hillary Clinton w swoich e-mailach publikowanych przez Wikileaks.

Tak więc istnieje grupa spiskowców, którzy pracowali i nadal pracują w sercu Kościoła w interesie elit. Większość z nich można zidentyfikować, ale najbardziej niebezpieczni są ci, którzy się nie ujawniają, ci, o których gazeta nie wspomina. Nie zawahają się też zmusić Bergoglio do rezygnacji, podobnie jak Ratzinger, jeśli nie wypełni ich rozkazów. Chcieliby przekształcić Watykan w dom spokojnej starości dla emerytów papieży , zburzyć papiestwo i zabezpieczyć władzę: dokładnie to samo, co dzieje się w głębokim państwie , gdzie, jak już powiedziałem, Biden jest odpowiednikiem Bergoglio.

Aby obalić głęboki stan i głęboki kościół , niezbędne są trzy rzeczy:

1) przede wszystkim uświadomienie sobie, czym jest plan globalizmu i do jakiego stopnia przyczynia się on do powstania królestwa Antychrysta, ponieważ podziela jego zasady, środki i cele;

2) po drugie, stanowczo potępić ten piekielny plan i prosić pasterzy Kościoła - a także świeckich - o jego obronę, przerywając ich milczenie: Bóg zażąda od nich rachunku za ich dezercję;

3) wreszcie trzeba się modlić, prosząc Pana, aby dał każdemu z nas siłę do oporu - ostrzega nas św.Piotr - resistite fortes in fide - przed ideologiczną tyranią, którą codziennie narzucają nam nie tylko media, ale także przez kardynałów i biskupów, którzy są pod wpływem Bergoglio.

Jeśli możemy udowodnić, że jesteśmy silni w stawianiu czoła tej próbie; jeśli wiemy, jak trzymać się zakotwiczenia w skale Kościoła, nie dając się zwieść fałszywym chrystusom i fałszywym prorokom, Pan pozwoli nam zobaczyć - przynajmniej na razie - klęskę ataku dzieci ciemności na Boga i ludzi. Jeśli ze strachu lub współudziału pójdziemy za księciem tego świata, zaprzeczając naszym chrzcielnym obietnicom, zostaniemy wraz z nim skazani na nieubłaganą klęskę i wieczne potępienie. Drżę z powodu tych, którzy nie zdają sobie sprawy z odpowiedzialności, jaką mają przed Bogiem za dusze, które im powierzył. Ale tym, którzy odważnie walczą w obronie praw Boga, Narodu i Rodziny, Pan zapewnia swoją ochronę. Położył u nas swoją Najświętszą Matkę, Królową Zwycięstw i Wspomożycielkę Chrześcijan. Wzywamy Ją wiernie w tych trudnych dniach, pewni Jej interwencji.

+ Carlo Maria Viganò, arcybiskup

źródło https://www.crisismagazine.com/about-us 


poniedziałek, 8 lutego 2021

Pandemia, komunizm i zbrodnie przeciw narodowi polskiemu.

 Mija rok od pojawienia się covidowej nowej rzeczywistości, która wywróciła cały dotychczasowy porządek na świecie i otworzyła drogę do procesów, jakie jeszcze do niedawna mieściły się tylko w kanonach literatury dystopijnej. 

Przez ostatni rok wiele się w naszym życiu zmieniło i pewnie kiedyś w przyszłości historia ta będzie obiektem analizy socjologów, psychologów a nawet psychiatrów. Tematem tych rozważań będzie, jak można przeprowadzić na skalę globalną eksperyment społeczny, który de facto jest elementem zmiany ustrojowej na świecie. Nawet w najbardziej optymistycznych wizjach komunistów Gramsciego i Spinellego proces wprowadzania komunizmu na skale globalną nigdy wcześniej nie znalazł tak podatnego gruntu jak dziś. 

Sztucznie wywołana psychoza strachu sparaliżowała społeczeństwo do tego stopnia, że z obawy przed wirusem zgodzili się poświęcić swoje prawa do wolności. Obłęd ten, u podstaw którego leży choroba o śmiertelności 0,020 proc. stał się sprzymierzeńcem wprowadzania komunizmu na świecie. Wszystkie rządy z małymi wyjątkami stopniowo lecz bardzo skutecznie wprowadzają lockdowny rujnujące gospodarki. Nie trzeba być geniuszem, by zauważyć, że selektywne zamykanie branż nie prowadzi do niczego innego jak niszczenia dorobku nie rzadko całego życia i skłócania społeczeństwa. W związku z tym można pokusić się o tezę, że jest to robione celowo.  Działania te podyktowane walką z rzekomą pandemią są w istocie eksperymentem mającym sprawdzić jak daleko można się posunąć w odbieraniu ludziom wypracowanych na przestrzeni wieków osiągnięć cywilizacyjnych i wolności obywatelskich. 

Polska nie odbiega od kanonów wytyczających nowy kierunek zmian. Ciągle utrzymujące się względne poparcie dla rządu powoduje, że Zjednoczona Prawica rozzuchwala się w terroryzowaniu społeczeństwa i rujnowaniu gospodarki. Czym są bardziej przekonani o poparciu tym śmielej poczynają sobie w deptaniu obowiązującego w Polsce prawa.

Nieszczęściem dla rządzących jest to, że w Polsce jako jednym z nielicznych krajów obowiązuje posiadająca najwyższą moc prawną Konstytucja RP. To sprawia, że wszystkie ograniczające swobody rozporządzenia nie mają mocy prawnej, i chociaż władza zmusza coraz mniej skrywanym terrorem społeczeństwo do uległości, świadomi swoich praw Polacy coraz częściej się budzą i jednoczą. Już nie pomagają puste frazesy premiera  wypowiadane podczas konferencji prasowych o kolektywnej, narodowej walce z czającym się za rogiem covidem. Cała misterna, schizofreniczna narracja zaczyna się sypać, gdy w grę wchodzi walka o byt ,o przetrwanie, o niezależność i samowystarczalność. Bredni wypowiadanych przez szefa rządu nie da się już dłużej słuchać. Człowiek ten zapętlony w sieć swoich kłamstw stracił zaufanie w oczach milionów Polaków. Prawda jest taka, że skompromitowany premier wraz z ministrem zdrowia a także wszystkimi zaangażowanymi w ten globalny projekt transformacji ustrojowych ponoszą pełną odpowiedzialność za ofiary swojej polityki, począwszy od zaniedbań w służbie zdrowia i nie odnotowanych od zakończenia II wojny światowej  wzrostem zgonów, a skończywszy na tragediach ludzi tracących firmy, zatrudnienie, wpadających w długi, depresje i samotność.  


wtorek, 1 września 2020

Lockdown - jako antidotum na koronawirusa.

Kolejne widmo blokady gospodarki zaczyna nabierać kształtów. Kraje Europy pod wpływem zwiększającej się liczby zarażonych zamierzają wprowadzić lockdown. Czy Polska ślepo podąży tym tropem?

Lockdown przyczynił się do do wzrostu bezrobocia, spadku konsumpcji i pogorszeniu nastojów inwestycyjnych. Gospodarka Polski pomimo częściowego  zniesienia obostrzeń nie odzyskała impetu. Nasuwa się pytanie czy cena jaką płaciliśmy za walkę z koronawirusem jest adekwatna do skali zagrożenia. 

Kolejny lockdown zaczyna nabierać kolorów wraz z rozszerzającymi się czerwonymi strefami ''zakażeń''na mapie Polski. Tym bardziej jest to realne, że ostrzeżenia płyną z ust wiceministra finansów, Piotra Patkowskiego. który w wywiadzie dla RMF FM powiedział, że ''Wielkie zamykanie gospodarki jesienią może powrócić''. Trochę to dziwne, że wiceminister finansów jest na tyle poinformowany, że wchodzi kompetencje ministerstwa zdrowia, no chyba, że plany zamykania kraju są już ustalone i tylko czekają na sygnał. 

Czy rzeczywiście tak jest można snuć domysły, niemniej o tym co czeka Europę w nadchodzącej jesieni już zdecydowano. 

Jak informuje hiszpańska Euroweekly News rząd Hiszpanii zamierza we wrześniu wprowadzić paraliż kraju pod pozorem walki z koronawirusem. Zamrożenie gospodarki i życia społecznego będzie odbywać się w trzech fazach. 

Pierwsza faza skupi się ba blokadzie regionalnej, która uniemożliwi obywatelom Hiszpanii podróżowanie poza ich gminami, a także zostaną zamknięte granice z Francją, Portugalią i Włochami. Co ciekawe w planach jest wstrzymanie lotów, mniej ważnych podróżnych.

Faza druga zostanie wprowadzona jeśli pierwsza nie przyniesie spodziewanych rezultatów i będzie sprowadzała się do zamknięcia barów, restauracji , kawiarni, kin, teatrów i innych miejsc spotkań towarzyskich. 

Jeśli i to nie przyniesie zmniejszenia zachorowań wprowadzona zostanie faza trzecia. Będzie nią przymus pozostania wszystkich obywateli w domach i wypuszczania ich tylko po najpotrzebniejsze do przeżycia artykuły. 

Euroweekly News powołując się na wywiady z dwoma hiszpańskimi członkami kongresu ujawniło, że rozmowy odbyły się z premierami innych krajów w tej kwestii m.in z brytyjskim premierem Borisem Johnsonem.  

Jak wygląda to z polskiej perspektywy? Analizując poczynania polskiego rządu widać wyraźnie, że władzom zależy aby na siłę udowodnić tezę o pandemii, mimo iż fakty przeczą temu. 

Według danych Ministerstwa Zdrowia umieralność na COVID-19 wyniosła do tej pory czyli do końca sierpnia 2020 r. ponad 2000 zgonów. Czyli w przybliżeniu przez cały okres epidemii tj od początku marca umiera około 12 osób dziennie. Przypomnę, że Polska liczy sobie 38 mln. obywateli, z czego około 1200 żegna się z życiem każdego dnia. Z kolei z tej liczby w przybliżeniu około 200-250 umiera na różne choroby układu oddechowego. Umieralność na koronawirusa rzędu 10-15 jest to niecałe 10 proc. ogółu zgonów z powodu chorób układu oddechowego. Ile ich jest dokładnie jeśli odejmiemy od tej liczby osoby umierające na zagrażające życiu choroby współistniejące tego nikt nie wie, ponieważ w Polsce nie przeprowadza się sekcji zwłok osób, które widnieją w statystyce jako ofiary koronawirusa. 

Ministerstwo Zdrowia ukazuje skalę epidemii na podstawie testów. To testy określają skale zarażeń, czy raczej nosicielstwa. Osoby, którym test wykazał wynik pozytywny są skazywane na przymusową kwarantannę, mimo iż stan ich zdrowia nie wykazuje oznak choroby. Ministerstwo Zdrowia określa takie przypadki jako chorzy ''bezobjawowo''.Testy, które są wyrocznią o liczbie zakażeń są w istocie nie są wiarygodne.W wielu przypadkach podają wyniki fałszywie dodatnie. Wspomniał o tym były minister Szumowski w wywiadzie dla RMF FM 7' . 

PCR czyli reakcja łańcuchowa polimerazy, to metoda służąca do powielania interesujących nas fragmentów DNA. Technika ta została opracowana w 1983 r. przez amerykańskiego biochemika Kary'ego Mullisa, która za to cenne odkrycie 10 lat później otrzymał nagrodę Nobla. Metodę tą stosuje się w diagnostyce chorób bakteryjnych i nowotworów. O wirusach nie ma wzmianki. 

Metoda ta jest pomimo wadliwych wyników powszechnie stosowana. W coraz większej skali są pobierane wymazy.Dodatnie wyniki skazują ludzi na przymusową kwarantanne, powoduje to ogromne straty dla firm a wręcz ogranicza funkcjonowanie. Rośnie liczba przypadków osób, które czekają wiele tygodni na dwukrotny ujemny wynik testu. 

Rząd wydaje się być głuchy na tragedie jakie coraz częściej dotykają społeczeństwo.

Tymczasem upośledzony dostęp do opieki zdrowotnej uniemożliwia tysiącom ludzi cierpiących na wiele poważnych chorób dostanie się do specjalistów. Schorowani ludzie czekający na planowe zabiegi są pozbawiani opieki. Chorzy na nowotwory mają ograniczony dostęp do terapii, staruszkowie w domach opieki są odizolowani od rodzin i pozostawiani bez opieki. To są prawdziwe ofiary rzekomej epidemii.     

Co powoduje, że rząd uparcie brnie w obłęd bezrefleksyjnie implementując decyzje i środki, które w istocie prowadzą do katastrofy gospodarczej i humanitarnej?

Być może odpowiedz sprowadza się jak zawsze do starej maksymy ''gdy nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze'',w tym kontekście o naprawdę duże pieniądze. 

Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko nie zdecydował się wprowadzać środków nadzwyczajnych używanych w wielu innych krajach, w tym zablokowania gospodarki. Na konferencji prasowej powiedział, że otrzymał ofertę pieniężną w wysokości 92 mln dol. zaproponowaną przez WHO za wprowadzenie wzorem Włoch stanu wyjątkowego. Oferta w ciągu kilku tygodni zwiększyła się do 900 mln dol. tym razem zaproponowana przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Warunek pozostał ten sam, ''zamknij wszystko i rób jak we Włoszech''. Łukaszenko odmówił, nie wprowadził środków ograniczających wolności obywatelskie, i nie zablokował Białorusi tak jak ma to miejsce w innych krajach objętych korona-paniką. Czy z tego powodu trupy się ścielą po ulicach białoruskich miast? 

Czyje interesy reprezentuje rząd PiS grożąc ponownym zamknięciem gospodarki Polski? Pytanie retoryczne, bowiem nie trudno zauważyć ,że posunięcia osób w najwyższych kręgach władzy odpowiedzialnych za bezpieczeństwo, stabilizacje i przyszłość Polski dalece odbiega od polskiej racji stanu. Obecny rząd jest tylko fasadową grupą uległych lokai na usługach globalnej polityki.  

Społeczeństwo powoli budzi się z koronawirusowego letargu. Wielu z nas odłączyło się od dezinformacji telewizyjnej w wyniku czego zdrowy rozsądek i intuicja znowu zagościła w naszych umysłach, wielu niestety ciągle żyje w covidowo-maseczkowym matrixie, inni zaczynają widzieć, że narracja przekazywana przez media nijak się ma do rzeczywistości ale ciągle nie mogą uwierzyć, że globalny spisek może przybrać takie rozmiary. Wielotysięczne protesty na ulicach europejskich miast osób zespala jeden cel, uchronić świat przed pochłaniającym kolejne sfery naszego życia totalitaryzmem, globalnym drapieżnym państwem policyjnym,w którym istota ludzka, a nawet całe narody znaczą tyle co morski plankton.

Plan zniewolenia nie uda się i tym razem. Na światło dzienne wypływają kolejne fakty odzierające z propagandowej otuliny rządową narracje o urojonym zagrożeniu. Do niedawna obowiązująca zasłona milczenia zaczyna opadać. Pomimo ciągłej cenzury do głosu dochodzą odważni lekarze, dla których przysięga Hipokratesa jest fundamentem pracy dla ludzi.   

   

źródło  https://www.gov.pl/web/koronawirus/wykaz-zarazen-koronawirusem-sars-cov-2

                  https://multibook.pl/pl/p/Falszywa-pandemia.-Krytyka-naukowcow-i-lekarzy/11219

                  https://www.genetico.pl/pcr-nowoczescna-i-niezawodna-technika-diagnostyczna.html

                  https://www.euroweeklynews.com/2020/08/09/spain-set-to-lockdown-friday-the-18th-               september-with-three-phase-system-closing-borders-with-france-portugal/

sobota, 18 lipca 2020

Covid-19- Rekonstrukcja zdarzeń.

Żyjemy w czasach nawału informacji z których część okazuje się przemyślana strategią formującą opinie społeczną na dany temat. Strategia ta prowadzi do tego, że trudno określić co jest prawdą , a co tylko manipulacją mającą na celu zmienić nie tylko postrzeganie rzeczywistości ale zachowania i przyzwyczajenia ludzkie.

Nawał informacji związany z pandemią koronawirusa jest przykładem jak dalece dezinformacja może się posunąć i zostać wykorzystana na potrzeby władzy. Pozwolę sobie przytoczyć rekonstrukcje zdarzeń rzekomej pandemii w Polsce i uporządkować zamglony obraz tego zjawiska.

Jak donoszą chińskie media pierwszy przypadek zachorowania pojawił się pod koniec 2019 r.
To co stało się później każdy z nas miał okazje śledzić za pośrednictwem telewizji, gazet i mediów internetowych. Cały świat opanowała psychoza strachu. Ulice opustoszały, gospodarka się zatrzymała a wierni zaczęli modlić się o ustanie dziesiątkującej populacje miast zarazy.

Nie chciałbym się skupiać na sytuacji innych państw, tylko Polski, kraju w którym okoliczności przedstawione przez media oraz środki powołane do walki z wirusem są odzwierciedleniem tego co zostało uruchomione w innych państwach.

Po pojawieniu się przypadków koronawirusa w Polsce władze kraju wytypowany do walki z nim ówczesnego ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego.
Tenże minister po początkowym bagatelizowaniu problemu, czego wyraz dał w radiu RMF FM odnoszącym się do skuteczności noszenia masek po wprowadzeniu przez rząd specustawy de facto wchodzącej w kompetencje Stanu Nadzwyczajnego zmienił całkowicie swój pogląd.

Konstytucyjny Stan Nadzwyczajny o którym mowa może zostać wprowadzony tylko na podstawie ustawy, w drodze rozporządzenia, które podlega dodatkowemu podaniu do publicznej wiadomości.
Zasady działania organów władzy publicznej oraz zakres, w jakim mogą zostać ograniczone wolności i prawa człowieka i obywatela w czasie poszczególnych stanów nadzwyczajnych, określa ustawa.

Idea walki z rzekomą pandemią przykryła inna słuszną ideę, robienia tego z godnie z prawem.
Rząd postanowił złamać prawa obywatelskie, wprowadzając zakazy przemieszczania się, przymusowej kwarantanny oraz przymus instalacji aplikacji służącej do inwigilacji.
Po przegłosowaniu i wprowadzeniu w życie zapisków specustawy gospodarka się zatrzymała.
Wprowadzono środki na pokrycie strat w gospodarce, jednak długotrwałe procedury, niejasne zasady przyznawania rekompensat zmusiły przedsiębiorców do wyjścia na ulice. Doszło do przepychanek z policją, mandatów i kar administracyjnych do wysokości nawet 30 tys. zł wprowadzonych przez rząd za nieprzestrzeganie procedur o zakazie zgromadzeń i braku masek. Policja dopuściła się niewidzianego od czasu PRL-u procederu użycia gazu przeciwko zgromadzonym w Warszawie przedsiębiorcom.
Minister zdrowia Szumowski został oddelegowany jako naczelny wódz do walki z epidemią. Na drodze specustawy przestało obowiązywać prawo zamówień publicznych. Minister dostał uprawnienia do ustalania maksymalnych cen urzędowych od towarów i usług, marży oraz określania w zakresie ograniczeń przy udzielaniu świadczeń opieki zdrowotnej.

Wojewódzki inspektor farmaceutyczny, wojewódzki inspektor jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych, państwowy wojewódzki inspektor sanitarny, wojewódzki inspektor Inspekcji Handlowej zostali upoważnieni przez rząd do karania niepokornych przedsiębiorców karą pieniężną w wysokości od 5000 do 5000 000 zł.

W celu zapobiegania szerzeniu się zakażeń i chorób zakaźnych, osoby chore na chorobę zakaźną albo osoby podejrzane o zachorowanie na chorobę zakaźną mogą podlegać obowiązkowej hospitalizacji.
Osoby zdrowe, które pozostawały w styczności z osobami chorymi na choroby zakaźne podlegają obowiązkowej kwarantannie lub nadzorowi epidemiologicznemu, jeżeli tak postanowią organy inspekcji sanitarnej przez okres nie dłuższy niż 21 dni, licząc od ostatniego dnia styczności.

Wszystkim innym obywatelom ograniczono poruszanie się. Zmuszono społeczeństwo pod groźbą wysokich kary do ograniczenia aktywności nawet w takich miejscach jak lasy.
Policja przypominała obywatelom o niebezpieczeństwie i pozostaniu w domach przez megafony radiowozów, a minister zdrowia przekonywał do chodzenia w maskach do chwili wynalezienia szczepionki. 
Z uwagi na niebezpieczeństwo zarażenia zalecano seniorom pozostawać w domach.
Potem wyznaczono godziny odwiedzin sklepów spożywczych. Odbywało się to w początkowym okresie epidemii, gdzie liczba potencjalnych zachorowań była ciągle niewielka.

Po kilku miesiącach sytuacja się jednak odmieniła.
Według rządowych statystyk nagłaśnianych przez media liczba zachorowań wzrosła kilkukrotnie.
W tym samym czasie rząd zdecydował się odmrozić gospodarkę. Był to okres przedwyborczy.
Partia rządząca zdecydowała się zachęcić ludzi do pójścia do urn. Wysoka liczba zakażeń spadła na dalszy plan. Prezydent Andrzej Duda ubiegający się o drugą kadencje potrzebował pilnie poparcia, w dużej mierze głosów emerytów. Przerażony elektorat bał się, uczestnictwo w wyborach stało pod dużym znakiem zapytania.
Na pomoc prezydentowi przyszedł premier Mateusz Morawiecki. 
Morawiecki włączył się w kampanie w terenie przekonując zdezorientowanych wyborców;
''Ja cieszę się, że coraz mniej obawiamy się tego wirusa, tej epidemii. I to jest dobre podejście szanowni państwo. Bo on jest w odwrocie. Już teraz nie trzeba się go bać. Trzeba pójść na wybory. Tłumnie. Będą zachowane wszystkie wymogi sanitarne, bardzo adekwatne. Nic się nie stało teraz, nic się nie stanie 12 lipca. Wszyscy, zwłaszcza seniorzy, nie obawiajmy się, idźmy na wybory''.

Można się zastanowić skąd premier wiedział, że nic się nie stanie, skąd tak wielkie poluzowanie względów bezpieczeństwa związanych z szalejącą epidemią. Istnieją dwa wytłumaczenia.
Albo Morawiecki przełożył interes partyjny nad bezpieczeństwo obywateli, albo epidemia jest tylko narzędziem do zaprowadzenia nowego ładu społecznego.o czym wcześniej wspominał premier, (mówiąc o planie powrotu do nowej rzeczywistości gospodarczej).
Premier osiągnął swój cel, kampania wyborcza ruszyła z impetem. Wiece obfitowały w rozmowy, uściski, wspólne zdjęcia. Sympatycy tłumnie zgromadzeni na wiecach poparcia zapomnieli o trzymaniu dystansu i noszeniu masek.
Podczas spotkań z kandydatami gromadziły się blisko siebie tysiące ludzi, którzy z kolei mieli kontakt z rodzinami, znajomymi czy współpracownikami. Biorąc pod uwagę wcześniejsze ostrzeżenia o wysoce zaraźliwym wirusie mogło się to skończyć tragedią setek tysięcy ludzi. 

Wybory przebiegły spokojnie. Nie odnotowano nowej fali zachorowań na tajemniczą chorobę. Można by rzec, że rząd odniósł kolejny sukces poskramiając niebezpiecznego wirusa, który w stanie wyższej konieczności potrafił utemperować swoje śmiercionośne zapędy.
Co nas czeka w niedalekiej przyszłości? Na to pytanie pewnie nie znają odpowiedzi rządzący. Niemniej społeczeństwo raz złamane musi być w tym stanie utrzymywane, zbyt wielka byłaby to strata żeby sytuacja wróciła do stanu pierwotnego. 

zródło https://samorzad.pap.pl/kategoria/aktualnosci/specustawa-w-sprawie-koronawirusa-tekst-jednolity
         wikimedia commons Mitch Altman

czwartek, 2 lipca 2020

Wybory prezydenckie- Andrzej Duda vs Rafał Trzaskowski


Wybory prezydenckie wchodzą w swój finałowy etap. Na placu boju pozostało dwóch kandydatów reprezentujących dwie zwaśnione strony. Zarówno obecny prezydent Andrzej Duda jak i jego kontrkandydat Rafał Trzaskowski poświęcają wiele czasu by przekonać wyborców do swojej wizji Polski. W obu przypadkach mamy do czynienia w głoszeniu pustych frazesów pomijających niechlubne dokonania, których ci panowie są autorami.  

Andrzej Duda.

Obecny prezydent często chwali się wspieraniem Polaków różnymi zasiłkami, jakie dzięki jego podpisowi mogły zostać wypłacone, jednocześnie pomija fakt wzrostu podatków i danin pod którymi złożył swój podpis.

-podatek bankowy, czyli od kredytów
-podatek handlowy, czyli od zakupów
-danina solidarnościowa
-opłata emisyjna od paliw
-opłata przejściowa
-podatek galeryjny
-opłata recykling ową
-opłata denna od przystani-
-opłata wodna
-opłata jakościowa za badanie techniczne pojazdów
-podwyżka VAT na wiele produktów spożywczych
-podwyżka podatku akcyzowego o 10 proc. na alkohole, wyroby tytoniowe i e-papierosy
-podwyżka opłat za wywóz niesegregowanych śmieci
-zamrożenie progu PIT
-zaostrzenie sposobu opodatkowania farm wiatrowych
-zaostrzenie sposobu naliczania akcyzy od samochodów sprowadzonych z zagranicy
-podwyżka opłaty paliwowej
-podatek od serwisów VOD

Prezydent Andrzej Duda często przywołuję patriotyzm, katolicyzm i obronę polskich interesów na arenie międzynarodowej jako wartości które najbardziej ceni. Głoszenie deklaracji idzie w sprzeczności z działaniami, które podejmował.  
W styczniu 2018 r. Prawo i Sprawiedliwość przegłosował nowelizację Ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej wprowadzającą karę pozbawienia wolności za przypisywanie Narodowi Polskiemu lub Państwu Polskiemu m.in. zbrodni III Rzeszy. Nowelizacja została uchwalona m.in. w związku z atakami środowisk żydowskich i przypisywaniu przez te grupy udziału państwa polskiego w holokauście Żydów podczas II wojny światowej. Ustawa wywołała oburzenie wpływowych środowisk żydowskich i po kilku miesiącach rząd PiS po raz kolejny uchwalił nowelizację ustawy o IPN uchylając kare 3 letniego pobytu w więzieniu a nawet karę grzywny. Nowelizacja ta została podpisana przez Prezydenta Andrzeja Dudę zezwalając tym samym na dalsze oszczerstwa pod adresem Narodu Polskiego poprzez budowanie narracji jakoby to Polacy byli odpowiedzialni za zbrodnie nazistowskie. 

Podczas swojej kadencji Andrzej Duda dopuścił się poniżenia Polski przepraszając za wydalonych z Polski Żydów i ich rodziny w marcu 1968. Akt można uznać za upokorzenie Polaków za finał długiej wojny o wpływy w komunistycznym aparacie władzy. Warto wiedzieć, że wielu z wyrzuconych przez komunistów Żydów miało funkcje w komunistycznym aparacie terroru. Wśród nich były takie osoby jak Stefan Michnik.


Rafał Trzaskowski 

Rafał Trzaskowski z kolei to zadeklarowany euro entuzjasta, członek formacji politycznej, której celem jest odebranie kompetencji państw narodowych na rzecz budowy Europy federalnej.
Zasiada w gremium Europejskiej Rady Stosunków Międzynarodowych, masońskiej organizacji finansowanej przez kontrowersyjnego miliardera, zwolennika tzw. społeczeństwa otwartego, masowej imigracji i ruchów LGBT George Sorosa.

Rafał Trzaskowski został zaproszony na obrady tajnego, międzynarodowego stowarzyszenia Grupy Bilderberg, wyznaczającej kierunek globalnej polityki kreowanej przez największych światowych bankierów,polityków, filantropów, właścicieli międzynarodowe korporacji.

W setną rocznicę odzyskania niepodległości Rafał Trzaskowski wspierał ówczesną prezydent Warszawy Hannę Gronkiewicz Waltz w próbach zablokowania Marszu Niepodległości nazywając kilkaset tys. rodaków biorących udział faszystami. 

Stołeczny ratusz pod przywódctwem Trzaskowskiego przeznaczył kwote 3,6 mln zł na instytucje szkoląca anarchistów w tzw ''taktyki miejskiej'', czyli taktyki walki w mieście takich organizacji jak Antifa. Organizacja ta była odpowiedzialna za ataki na uczestników Święta Niepodległości w 2011r. , a teraz sieje destrukcje w Stanach Zjednoczonych.

Jako prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski dał wyraz przywiązaniu do tej idei podpisując Kartę LGBT. 
Był to pierwszy tego typu dokument w tej części Europy wprowadzający do szkół lekcje ze ‘’świadomości własnego ciała’’ , ‘’radości i przyjemności dotykania własnego ciała’’ ,wczesnej masturbacji, świadomości związanej z tożsamością płciową, krótko mówiąc szeroko pojętej seksualizacji najmłodszych przez osoby mające zaburzenia ze swoją tożsamością płciową. 
Na wspieranie grantami organizacji promującymi ideologie LGBT z pieniędzy podatników Urząd Miasta Warszawy wydał w latach 2017-2019 7 mln złotych. 

Tymi działaniami Rafał Trzaskowski potwierdza przywiązanie do budowy nowej koncepcji ładu społecznego, wolnego od tożsamości narodowej, kulturowej i płciowej. Jest to kandydat, któremu bliższe są globalistyczne zapędy takich organizacji jak w/w ECFR, czy też Unii Europejskiej wytyczającej kurs przekształcenia państw narodowych w jeden wielki socjalistyczny konglomerat. 



niedziela, 15 marca 2020

Marksistowski marsz przez instytucje.

Kiedy po początkowych sukcesach w Rosji wzniecony duch internacjonalistycznej komunistycznej rewolucji spotkał się z oporem społecznym na zachodzie Europy, co więcej Polacy w bitwie warszawskiej zatrzymali czerwony pochód na zachód dla komunistów stało się jasne, że w ten sposób nie utorują sobie drogi do podboju Europy, co nie oznaczało,że komuniści porzucili tę idee. 

W okresie międzywojennym marksistowski filozof i współzałożyciel Włoskiej Partii Komunistycznej Antonio Gramsci doszedł do przekonania, że zwycięstwo marksizmu w krajach Europy zachodniej będzie możliwe tylko dzięki zdobyciu hegemonii kulturowej. Gramsci opracował strategie  przejęcia władzy za pomocą tzw.''marszu przez instytucje''. 
Idea polegała na instalowaniu zagorzałych komunistów na uczelniach, w redakcjach gazet, teatrze, kinie żeby stopniowo je przekształcać w duchu marksizmu. Gramsci zdawał sobie sprawę,że tylko w taki sposób można zmienić w ludziach poglądy, zwyczaje i fascynacje, wiedział, że stopniowo zmieniając światopogląd można wykorzenić z ludzi chrześcijański system wartości jako największą przeszkodę w budowie komunizmu. 


Klasyczna rewolucja komunistyczna niesie za sobą śmierć i zniszczenie. Nie ostaje się kamień na kamieniu, wywrócony zostaje cały dotychczasowy porządek i wszystko trzeba zbudować od podstaw. Jednak czym innym jest stworzenie nowych mechanizmów kształtowania systemu wartości a czym innym jest sprawienie,że zyskają one uznanie i zaufanie społeczne. Oczywiście można to osiągnąć terrorem znanym z Rosji sowieckiej lub z Chińskiej Republiki Ludowej, ale oznacza to poniesienie ogromnych  kosztów. 

Dlatego długi marsz przez instytucje był zdecydowanie korzystniejszą opcją na przejęcie władzy niż wywołująca masowy opór społeczny krwawa rewolucja. Myśl Gramsciego okazała się jedyną opcją dla marksistów ponieważ trudno było przeprowadzić rewolucję w czasach dobrej prosperity jaką niewątpliwie był okres lat 60' XX w.  
Na nieszczęście inwazja wojsk radzieckich na Czechosłowację  podczas ''Praskiej Wiosny 68'' oraz działania lewicowych organizacji terrorystycznych takich jak Czerwone Brygady we Włoszech czy Frakcja Czerwonej Armii w Niemczech nie spotkały się z aprobatą społeczną, a wręcz niechęcią, czego skutkiem było słabnące poparcie na scenie politycznej lewicowych ugrupowań. 

Po serii bolesnych porażek uznano, że najkorzystniejszym schematem przejęcia władzy jest stopniowe opanowanie instytucji  starego, znienawidzonego systemu, sparaliżowanie go od środka poprzez dezorganizacje i demoralizacje. 

Koncepcja Antonio Gramsciego została odkurzona po latach zapomnienia przez Rudiego Dutschke, ideologa i głównego rzecznika lewicowego ruchu studentów niemieckich. 

Czym były instytucje rozumiane jako cel rewolucjonistów?Instytucje były rozumiane jako pewne mechanizmy życia społecznego, które cieszyły się autorytetem i szacunkiem wśród społeczeństwa, określające porządek społeczny i zachowania jednostek tworzących wspólnotę. Znienawidzony fundament cywilizacji europejskiej obejmował takie instytucje jak; rodzina, instytucja małżeństwa, szkolnictwo wyższe, kulturę i Kościół katolicki. 
Wszystkie te instytucje należało nie tyle zniszczyć co stopniowo przekształcić aby w przyszłości przekazywały treści zgodne z duchem rewolucji. Chodziło o to, żeby społeczeństwo się nie zorientowało systematycznie czynionym zmianom. Forma miała pozostać bez zmian, zmieniona miała zostać tylko treść. 

Długi marsz przez instytucje zapoczątkowały wnikające w instytucje państwowe i kościelne wykształcone w duchu rewolucyjnym kadry działaczy lewicowych 
Po latach sam Dutschke przyznał, że członkowie SDS( Socjalistyczny Związek Studentów) są teraz w służbach społecznych, są nauczycielami i wychowawcami.  
Obecność Zielonych w Bundestagu i parlamentach innych krajów jest wynikiem tego długofalowego procesu.

W wyniku długiego marszu przez instytucje mamy dziś rozszerzone pojęcie rodziny o związki osób tych samych płci uzurpuję sobie prawo do małżeństwa a nawet wychowywania dzieci.  

Sobór Watykański II zmienił teologię z teocentryzmu (Bóg w centrum) na antropocentryzm (człowiek w centrum) w wyniku czego uchylił drzwi na przenikanie marksizmu do wewnątrz  Kościoła. Skutkiem tego postuluje się zniesienie celibatu, wyświęcanie homoseksualistów czy wprowadzenia kapłaństwa kobiet. Monolityczna instytucja Kościoła katolickiego zaczyna pękać od środka pod naporem modernistów podważających dogmaty religii katolickiej. 

Na uniwersytetach, w tym również i polskich wykłada się gender studies, pseudo naukę, a mówiąc dosadniej ideologię podważającą naturę człowieka. 
Przesiąknięte marksizmem uczelnie podważają istnienie rodziny składającej się z mężczyzny i kobiety, poddając ostracyzmowi tych którzy ośmielają się tę prawdę głosić. Przekonała się o tym prof. Ewa Budzyńska ukarana przez Rzecznika Dyscyplinarnego Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, który poparł studentów, którzy oskarżenie wnieśli za tzw ''homofobie'' oraz za poglądy ''radykalno-katolickie''.  

Po okropieństwach II wojny światowej, aby zapewnić Europie pokój i obronę przed komunizmem, trzech wybitnych katolickich polityków, stworzyło ideę gospodarczej wspólnoty chrześcijańskich narodów Europy. Byli to Francuz Schuman, Niemiec Adenauer i Włoch Alcide de Gasperi. Owocem tego jest dzisiejsza Unia Europejska. 
Niemniej co istotne ojcowie założyciele pięknej idei popadli w zapomnienie. Ich miejsce zajął włoski komunista Altiero Spinelli, wizjoner jednego super-państwa, bez narodów i religii.
Przywódcy unijni wzięli sobie głęboko do serca realizacje Manifestu z Ventotene Spinelliego i konsekwentnie go wdrażają. 
Manifest przywołała Komisja Europejska w białej księdze  przedstawiając plan przyszłości zjednoczonej Europy.
''Manifest z Ventotene wzywał do stworzenia wolnej i zjednoczonej Europy, w której znikną dotychczasowe podziały, a byli sojusznicy i wrogowie będą ze sobą współpracować, aby nie dopuścić do powrotu dawnych absurdów Europy''. 

W 2011 w Parlamencie Europejskim powstała Spinelli Group. 
Inicjatywa dąży zgodnie z wizją Spinelliego do federalizacji  Europy. Na jej czele pojawiają się nazwiska takie jak; znany z nienawiści do Polaków Guy Verhofstadt, oraz członek Partii Zielonych , anarchista i marksista, oskarżany o kontakty na podłożu pedofilskim Daniel Cohn-Bendit.  

Koncepcja pokojowej rewolucji odnosi sukces a społeczeństwo powoli nasiąka nowymi ideami marksizmu. Wartości takie jak tożsamość, religia, prawo naturalne stopniowo są usuwane z przestrzeni społecznej. Ich miejsce zajmuje nowa rewolucyjna prawda u podłoża której leży zniszczenie wszystkiego co związane jest z wielowiekową ewolucja cywilizacyjną kształtującą postawy, wartości i moralność człowieka.   

źródło Historia Antykultury.