sobota, 23 stycznia 2021

Luter i reformacja.

 500 lat temu miało miejsce wydarzenie, które przypieczętowało podział kościoła zachodniego. Wtedy, czyli w roku 1521 papież Leon X bullą ''Decret Romanum Pontyficem'' ogłosił ekskomunikę ojca reformacji Marcina Lutra.   

Kim był protoplasta protestantyzmu i jaki wpływ jego dziedzictwo wywiera po dziś dzień na chrześcijaństwo?

Punktem kulminacyjnym w życiu augustyńskiego mnicha Marcina Lutra był rok 1517, i moment buntu i ogłoszenia 95 tez , które zapoczątkowały proces odstępstwa od Magisterium Kościoła Katolickiego.

Brzemienny w skutkach czyn doprowadził do całkowitego wywrócenia porządku. Kurs reformacji zainicjowany przez Lutra podważył sakramenty, kult świętych, Matki Boskiej, małżeństwa i kapłaństwa. Doprowadził to negacji Pisma Świętego, nauki Kościoła Katolickiego, klasycznej filozofii i otworzył przestrzeń na nowe interpretacje chrześcijaństwa, pojawienia się doktryn politycznych oraz wojen religijnych.  

Wystąpienie Lutra zapoczątkowało proces rozpadu jedności Kościoła katolickiego. Skutki tej herezji odcisnęły piętno na całej przyszłości kościoła zachodniego wywołując bardzo głębokie podziały. Podważanie istnienia obiektywnego objawienia skusiły innych reformatorów do jeszcze dalej posuniętej reinterpretacji prawd wiary. Jan Kalwin, Thomas Muntzer oraz wielu innych XVI- wiecznych teologów rozbudzonych możliwościami reformacji tworzyli własne zgromadzenia przyczyniając się do jeszcze większych podziałów. 

Luter zmienił teologię uważając, że sama wiara w Chrystusa wystarczy do zbawienia. To nie czyny, których człowiek dokonuje za życia, (jak naucza teologia katolicka) są drogą do zbawienia tylko sam akt wiary w Boga przyczynia się do tego. Co więcej, Luter nauczał, że czynienie dobra przez człowieka może okazać się w oczach Boga złem i na odwrót, czynienie zła może być odebrane przez Boga jako dobro. Konsekwencją takiego pojmowania jest zacieranie się różnic miedzy czynieniem dobra i zła. 

Nowa teologia protestancka odrzucająca hierarchię kościelną musiała prędzej czy później ewoluować w kierunkach bardziej rewolucyjnych. Brało się to stąd, że skoro można odrzucić władzę kościelną to dlaczego nie pójść jeszcze dalej i podważyć zasadność władzy świeckiej. Do takiego wniosku doszli anabaptyści, (jeden z odłamów protestantyzmu). 

Założony ruch anabaptystów w XVI-sto wiecznej Szwajcarii  poszedł znacznie dalej. Anabaptyści głosili zniesienie różnic społecznych oraz wspólną własność. Europa w XVI w. nie była jeszcze gotowa na rewolucje, dlatego podważający porządek społeczny ruch anabaptystów spotkał się z niechęcią a następnie wrogością ojców reformacji. W memorandum z 1536 r. Luter nawoływał do karania anabaptystów śmiercią. 


 

Nienawiść do urzędu papieskiego skłoniła Lutra do oddania władzy duchownej w ręce świeckich możnowładców. To nie biskup a książę hrabia lub baron decydował o obsadzie urzędów pastorów, o kwestiach dogmatycznych, sakramentach i doktrynie wiary. Skutki tego zaczęły być bardzo szybko widoczne. 

Natchnieni zradykalizowanymi poglądami i rewolucyjnymi ideami Lutra chłopi wzniecają w 1524 r. Wojnę chłopską. Swoją nienawiść kierują w stronę panów feudalnych i duchowieństwa. Wzywają do niszczenia reliktów starego systemu, palenia dworów, klasztorów i uwolnienia się spod ucisku. Chłopi i wspierająca powstanie biedota miejska domaga się odebrania i rozdzielenia majątków feudalnych i kościelnych. Pierwsza rewolucja rozpalona na kanwie nauczań Lutra utonęła w morzu krwi i niewyobrażalnych cierpień, w tym niewinnej ludności oraz duchowieństwa, do tej pory otaczanej opieką za sprawą katolickiego etosu rycerskiego. Szacuje się, że w wyniku buntu śmierć poniosło 100 tys. chłopów. 

Oprócz Marcina Lutra jednym z najbardziej znanych teologów reformacji był Jan Kalwin. Twórca ewangelicyzmu reformowanego opierał swoją naukę głównie o predestynacji, czyli koncepcji religijnej według której losy człowieka są z góry określone przez wolę Boga. Ta koncepcja religijna umożliwia wyzwolenie się z ram moralnych obecnych w katolicyzmie. Zauważył to zjawisko i opisał niemiecki socjolog Max Weber w publikacji ''Etyka protestancka a duch kapitalizmu''. Praca ta powstała na początku XX w., czasie, kiedy owoce rewolucji przemysłowej nakreślały nowy kierunek rozwoju gospodarczego. Weber wysunął argument, że kapitalizm szybciej rozwija się w państwach gdzie obowiązuje protestantyzm, a zwłaszcza kalwinizm, niż w państwach katolickich. Bierze się to stąd, że etos protestantyzmu popiera przedsiębiorczość w stopniu znacznie większym niż katolicyzm, który przypisuje mniejszą wartość dobrom materialnym. A zatem państwa w których przeważającą religią jest protestantyzm mają mniejsze zahamowania do wyzysku względem robotników niż w państwach katolickich, gdzie obowiązują normy etyczne podyktowane moralnością katolicką.  

Tym co łączy wszystkie odłamy protestantyzmu jest przekonanie, że każdy może dowolnie uznać co jest częścią wiary. To wartość moralna danego czynu zależy od sumienia. Czyli to człowiek decyduje jaką wartość moralną ma dany czyn. Tym sposobem każdy czyn może zostać usprawiedliwiony, a skoro może zostać usprawiedliwiony to już prosta droga do akceptacji wszystkich nowoczesnych zdobyczy cywilizacji. Stąd tak wielka otwartość wspólnot protestanckich na śluby homoseksualne, akceptacje aborcji, czy eutanazji. 


źródło, ''Luter. Ciemna strona rewolucji''. 

            ''Etyka protestancka, a duch kapitalizmu''. 

            Obraz Peter H z Pixabay