niedziela, 3 listopada 2019

Generał Franco wiecznie żywy.

Od kilku dekad jesteśmy świadkami obrzydzania przez lewicę rządów gen.Francisco Franco. Chcąc zyskać aprobatę społeczną przed zbliżającymi się wyborami socjaliści posunęli się jeszcze dalej.Szczątki znienawidzonego generała zostaną ekshumowane i przewiezione do rodzinnej krypty na cmentarzu Mingorrubio w Madrycie.

Przez lata utarła się opinia, że rządy Franco to ciemna karta w historii Hiszpanii o zabarwieniu faszystowskim. Czy aby na pewno frankizm wypełniał definicje faszyzmu, jak to próbuje przedstawić lewica?

W przeciwieństwie do faszystowskich Włoch czy nazizmu w Niemczech frankizm nie skupiał swojej władzy wewnątrz jednej opcji politycznej, był bowiem doktryną pluralistyczną skupiona wokół kilku rodzin reprezentujących partie i grupy, różniące się w wielu kwestiach między sobą.
Jedną z zasadniczych osi sporu był ustrój państwa i polityka zagraniczną. Szczególnie widoczne było to podczas II wojny światowej, gdzie wśród obozu frankistowskiego wybuch spór o to czy przyłączyć się do państw osi. Ostatecznie Franco nie uległ przekonaniom Hitlera i Hiszpania pozostała neutralna.
Krąży anegdota, że po spotkaniu Hitler powiedział, że wolałby mieć wyrwanych pięć zębów niż ponownie rozmawiać z gen. Franco.
Frankizm był wrogo nastawiony przede wszystkim na socjalistów i komunistów. Z kolei prześladowania na tle mniejszości narodowych za rządów Franco prawie nie miały miejsca.
Co prawda żydowska społeczność nie pozostawała liczna po falach wypędzeń z roku 1492, jednakże ci którzy pozostali nie wykazywali sympatii komunistycznych.

W okresie II wojny światowej, kiedy informacje o holocauście zaczęły się pojawiać dyplomacja  hiszpańska robiła co mogła by uratować jak najwięcej Żydów. Szczególne zasługi ma tutaj ambasador Hiszpanii w Budapeszcie Angel Sanz Briz, który uratował przed deportacją do Auschwitz ponad 5 tys. węgierskich Żydów. Szacuje się, że w okresie wojny zostało uratowanych 60 tys. Żydów, z czego 35 tys. uciekło przez Hiszpanię z Europy. Wielu z nich uciekało nielegalnie, bez dokumentów i odpowiednich pozwoleń ponieważ hiszpańscy dyplomaci interpretowali przepisy bardzo elastycznie tak aby pomóc Żydom.

Podczas 40 lat funkcjonowania frankizmu trwały również przepychanki grup o to jaka drogę gospodarczą powinna obrać Hiszpania. Konserwatywni Karliści uważali,że najlepszym rozwiązaniem jest budowa korporacjonizmu na wzór społeczeństwa cechowo-rolniczego. Są tez zwolennicy wolnej przedsiębiorczości i kapitalizmu oraz falangiści, którym się podoba korporacjonizm typu faszystowskiego. Jednolitej linii nie sposób wytyczyć. Sam Franco zmieniał wielokrotnie zdanie w tej kwestii.
Pomimo zażartych konfliktów wewnątrz obozu frankistowskiego charakterystyczne jest to, że gen. Franco nigdy nie zezwolił żeby jedna frakcja zatriumfowała nad całym ruchem. Franco zdawał sobie doskonale sprawę z tego,że gdyby równowaga wewnątrz obozu została zachwiana groziłoby to wypchnięciem grup poza strefy wpływów, dołączenie do opozycji i tym samym osłabienie całego ruchu. Gdyby tak się stało i obóz rządzący skurczyłby się kosztem rosnącej w siłę opozycji, a chcący utrzymać władzę gen. Franco musiałby opierać się tylko na wojsku, policji i służbach sprowadzając Hiszpanie do kraju totalitarnego. Zdając sobie z tego sprawę Franco starał się dzielić równo resorty i wyciszać konflikty.

Cechami charakterystycznymi wyróżniającymi rządy frankistów od innych ustrojów były.

1.Nacjonalizm, czyli taka doktryna gospodarcza i ustrojowa jaka w danym momencie była     najbardziej korzystna dla Hiszpanii.
2. Katolicyzm. Franco odwoływał się bardzo mocno do katolicyzmu, jako doktryny politycznej Hiszpanii, opierającej się na fundamentalnej zasadzie, że państwo jest realizatorem prawdy religijnej w warunkach doczesnych.
3. Autorytaryzm. Każdy system autorytarny potrzebuje przywódcy , niemniej gen. Franco udawało się przez kilka dekad balansować wspierając różne poróżnione grupy wewnątrz swojego obozu władzy.

Upadek.
Okres świetności frankizmu zaczął zmierzchać jeszcze za życia el Caudillo, kiedy reformy Soboru Watykańskiego II zaczęły podważać istotę państwa katolickiego. W wyniku reform chrześcijańska demokracja oraz upowszechniany relatywizm podważył pewność religijną ,a to z kolei podkopało niepodważalność władzy, która całe swoje uprawomocnienie czerpała z nadania Kościoła Katolickiego, czego wyraz był w poparciu hiszpańskiego episkopatu udzielonego Franco w 1936 roku.

Po śmierci Franco przywrócono w Hiszpanii monarchię. Król Juan Carlos I namaszczony przez samego Caudillo przejął władze i pierwsze co zrobił to ogłosił demokratyczne wybory i demontaż państwa frankistów. 

Ekshumacja zwłok gen. Franco może odbić się czkawką lewicy. Znienawidzony dyktator śmieje zza grobu widząc desperackie próby zemsty oponentów politycznych. Przez lata pamięć o czasach rządu frankistów była stopniowo wymazywana. Teraz za sprawą ekshumacji debata ożywa na nowo, tym bardziej, że sprzyjają temu okoliczności rosnących  ruchów separatystycznych w Katalonii, rewolucji obyczajowej, a także otwierania drzwi na imigrację. Wyrazem tego jest pojawienie się na scenie politycznej prawicowego ugrupowania VOX, które zyskuje coraz większą popularność wśród społeczeństwa hiszpańskiego.

zródło prof. Adam Wielomski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz