sobota, 18 kwietnia 2020

Koronawirus-Covid-19-Nowy porządek świata wchodzi w finałową fazę.




Strategiczna operacja zarządzania percepcją jest planowanym działaniem mającym na celu wytworzenie w umysłach ludzkich takiego obrazu świata, jaki jest zgodny z interesami danej organizacji.

W kwietniu 1995 r. w Oklahoma City miał miejsce wybuch ciężarówki, w wyniku którego zawalił się siedmiopiętrowy budynek. Był to pierwszy zamach terrorystyczny na taką skalę w USA. Zginęło 168 osób, w tym 19 dzieci.


Idąc naprzeciw rosnącemu zagrożeniu ówczesny prezydent Stanów Zjednoczonych Bill Clinton podpisał ‘’ustawę o zwalczaniu terroryzmu i skutecznej karze śmierci z 1996 r.’’ Był to akt prawny mający na celu ułatwić organom ścigania identyfikacje i ściganie terrorystów krajowych i międzynarodowych. Jednak było to ciągle za mało dla prezydenta Clintona. Zwrócił się więc do Kongresu o udzielenie organom ścigania szerszego upoważnienia do podsłuchu i zwiększenia dostępu do akt osobowych w sprawach dotyczących terroryzmu. Kongres nie wydał zgody argumentując, że zasady dotyczące rejestrów były niezgodne z konstytucją.  

Sytuacja zmieniła się po 11 września 2001 r. Wtedy to idąc na fali wszechobecnego przerażenia terroryzmem islamskim kongres spojrzał innym okiem na zalecenia prokuratora generalnego USA i uchwalił już bez odniesienia niezgodności z konstytucją Patriot Act.


Ustawa miała na celu poprawę bezpieczeństwa wewnętrznego poprzez;

umożliwienie organom ścigania korzystania z podsłuchów w celu prowadzenia dochodzeń w sprawie przestępstw związanych z terroryzmem.



umożliwienie wykorzystania podsłuchów w celu śledzenia konkretnego podejrzanego o terroryzm.

umożliwienie przeszukania z opóźnionym powiadomieniem

umożliwienie agentom wglądu w dokumentacje bankową i biznesową

zezwolenie na uzyskanie nakazów przeszukania w każdym okręgu, w którym ma miejsce działalność związana z terroryzmem

Od tamtego pamiętnego dnia minęło już wiele lat. Osama Bin Laden oraz inni oskarżani o atak na WTC zostali już dawno wyeliminowani a wytyczne Patriot Act są w dalszym ciągu realizowane naruszając prywatność Amerykanów i ich prawa obywatelskie.  

Obecny kryzys związany z pandemią koronawirusa stwarza świetną okazje do deptania swobód obywatelskich. 
Instrumenty kontroli obywateli mieszczą się na liście życzeń prawie każdej władzy. Marzenia nie mogą się urzeczywistnić, przynajmniej w systemach zachodnich demokracji w czasach pokoju i względnej stabilizacji. Całkiem inaczej to wygląda, gdy na świecie rozprzestrzenia się wirus niosący niebezpieczeństwo dla zdrowia i życia ludzkości.Pandemia zostaje w umiejętny sposób wykorzystana przez potęgujące poczucie zagrożenia media. Ma to decydujący wpływ na zmianę zachowań ludzkich i zmianę percepcji postrzegania rzeczywistości. Udowodniono, że społeczeństwo postawione w obliczu życia w ciągłym poczuciu zagrożenia skłania się ku władzy jako jedynej instytucji mogącej zapewnićbezpieczeństwo.
Trzeba tylko wykorzystać dogodne warunki żeby ludzkość zaczęła akceptować nowe realia życia społecznego opartego na pełnej kontroli przez elity rządzące.
Ten wirus, pomijając kwestię jak powstał jest idealnym narzędziem w implikowaniu zaawansowanych technologiczne systemów kontroli.


Chiny zachęcając ludzi do powrotu do pracy pomimo wybuchu koronawirusa, rozpoczęły odważny masowy eksperyment z wykorzystaniem danych do regulacji życia obywateli - wymagając od nich używania oprogramowania na smartfonach, które decyduje o tym, czy należy poddać je kwarantannie, czy wpuszczane do metra, centrów handlowych i innych miejsc publicznych.
​​System nie tylko decyduje w czasie rzeczywistym, czy ktoś niesie ryzyko zarażenia. Wydaje się również, że dzieli się informacjami z policją, ustanawiając szablon dla nowych form zautomatyzowanej kontroli społecznej, które mogą trwać długo po ustąpieniu epidemii.
Ludzie w Chinach rejestrują się za pośrednictwem popularnej aplikacji Ant, Alipay, i otrzymują kod koloru - zielony, żółty lub czerwony - wskazujący ich stan zdrowia. System  i jest wdrażany w całym kraju, jest już używany w 200 miastach.

Analiza wykazała, że ​​jak tylko użytkownik przyzna oprogramowaniu dostęp do danych osobowych, część programu oznaczona „reportInfoAndLocationToPolice” wysyła lokalizację osoby, nazwę miasta i numer identyfikacyjny na serwer. Oprogramowanie nie wyjaśnia użytkownikom połączenia z policją. Ale według państwowej agencji prasowej Xinhua i oficjalnego policyjnego konta w mediach społecznościowych organy ścigania były kluczowym partnerem w rozwoju systemu.

Podczas gdy chińskie firmy internetowe często dzielą się danymi z rządem, proces ten rzadko jest tak bezpośredni.
W całym kraju pracownicy na dworcach kolejowych i poza budynkami mieszkalnymi rejestrują nazwiska osób, krajowe numery identyfikacyjne, dane kontaktowe i szczegóły dotyczące ostatnich podróży. W niektórych miastach mieszkańcy muszą teraz zarejestrować swoje numery telefonów w aplikacji, aby skorzystać z transportu publicznego. 
Twórcy Alipay Health Code twierdzą, że wykorzystuje duże zbiory danych, aby wyciągać automatyczne wnioski na temat tego, czy ktoś jest zagrożony zarażeniem.

Po wypełnieniu przez użytkowników formularza Alipay danych osobowych, oprogramowanie generuje kod QR w jednym z trzech kolorów. Zielony kod umożliwia posiadaczowi swobodne poruszanie się. Ktoś z żółtym kodem może zostać poproszony o pozostanie w domu przez siedem dni. Kolor czerwony oznacza dwutygodniową kwarantannę.

W Hangzhou poruszanie się bez wyświetlania kodu Alipay stało się prawie niemożliwe. Banery w stylu propagandowym przypominają wszystkim o zasadach: „Zielony kod, swobodnie podróżuj. Czerwony lub żółty, zgłoś się natychmiast. ”

Oficjalna strona z pytaniami i odpowiedziami na temat serwisu mówi, że żółty lub czerwony kod może zostać przekazany osobie, która miała kontakt z zainfekowaną osobą, odwiedziła gorącą strefę wirusa lub zgłosiła objawy w formularzu rejestracji. Sugeruje to, że system korzysta z informacji o przypadkach koronawirusa i danych rządowych dotyczących rezerwacji samolotów, pociągów i autobusów.

Poza tym wykazano jednak, że za każdym razem, gdy skanowany jest kod, na przykład w punkcie kontrolnym kondycji, jej bieżąca lokalizacja wydaje się być wysyłana na serwery systemu. Może to pozwolić władzom śledzić ruchy ludzi w czasie.


Pandemia staje się pretekstem do wprowadzenia globalnej kontroli ludzkości pod auspicjami ONZ, które w trosce o bezpieczeństwo uruchamia nowy projekt cyfrowej identyfikacji ludzi. 

ID2020 będzie uniwersalnym systemem identyfikacji,dzięki którym rządy będą mogły kontrolować społeczeństwo w celu eliminowania zagrożeń. System umożliwi permanentną kontrolę nad społeczeństwem, ''eliminowaniem zagrożeń'', w praktyce segregacje na tych dobrych z punktu widzenia władzy i niepoprawnych, biednych i bogatych, elitę i niewolników, jednym słowem ''nowy wspaniały świat''.

Jak to wygląda w Polsce. 
Po początkowych nieśmiałych próbach zachęcenia obywateli do instalacji aplikacji ''Kwarantanna'', rządzący coraz śmielej przesuwają granice w coraz to nowych absurdalnych zakazach. W chwili obecnej inwigilująca aplikacja nie jest już dobrowolna ale stała się obowiązkiem dla osób poddawanych domowej kwarantannie.
Chociaż na pierwszy rzut oka w/w aplikacja nie wydaje się niebezpieczna, ma ona zadanie przygotowywać i oswajać społeczeństwo ze środkami masowej inwigilacji. 

Ale to nie wszystkie nowinki.
Ministerstwo cyfryzacji pracuje nad aplikacja ProteGo, która trudno nie odnieść wrażenia jest bardzo podobna do modelu chińskiego. Będą tam również trzy kolory selekcjonujące obywateli pod kątem zagrożenia wirusem. Kolor czerwony będzie oznaczać, że informacja trafi do Inspekcji Sanitarnej.

Chociaż ministerstwo zarzeka się, że aplikacja będzie dobrowolna, będzie uniemożliwiać śledzenie, a dane będą przechowywane tylko przez dwa tyg. trudno nie odnieść wrażenia,że jest to początek zmian, które mają nas oswoić z kontrolą władzy nad obywatelami. 

Środki powzięte przez władze do walki z koronawirusem są daleko nieproporcjonalne do obecnej sytuacji. Chodzi tu o coś znacznie poważniejszego niż walka z szerzącą się epidemią. 
Zakazy wchodzenia do lasu , praktycznie zamknięte kościoły, czy tez przymus chodzenia w maskach są inżynierią społeczną, za pomocą których rządzący testują stopień adaptacji społeczeństwa do nowych realiów życia. 
Co szykuje nam władza ujawnił minister zdrowia zapewniając, że maski będą obowiązkowo noszone dopóki nie zostanie wynaleziona szczepionka przeciw koronowirusowi. Co ma oznaczać ni mniej ni więcej tylko masowe, obowiązkowe szczepienia dla wszystkich. 
Dziś wielu mi odpowie, że przecież ludzie się na to nie zgodzą. Masowy przekaz z mediów głównego nurtu podsycający psychozę zagrożenia skutecznie ten opór nie tylko zdławi, ale społeczeństwo będzie dopominać się o szczepionki, widząc w nich wybawienie. 
A to już będzie prostą drogą do akceptacji szczepień na szczeblu globalnym, zarządzanych przez ponad narodowe instytucje, jak ONZ czy WHO,które już teraz nawołują do wspólnej walki przeciw wirusowi. 

Jaki może być tego efekt trzeba cofnąć się kilka lat, kiedy pod pozorem szczepień przeciwko tężcowi  kenijskim 
kobietom podawano szczepionkę powodującą bezpłodność. Szczepienia finansowało ONZ, WHO (Światowa Organizacja Zdrowia) i Fundusz Narodów Zjednoczonych na rzecz Dzieci UNICEF.

Zamierzano okaleczyć przez sterylizację ponad 2 mln. nieświadomych zagrożenia kobiet. Cały proceder był przeprowadzony pod ścisłą kontrola wojska, jednakże udało się wykraść kilka szczepionek i po przebadaniu afera ujrzała światło dzienne, po czym zaniechano dalszych kroków mający na celu depopulacje.  

A co z tymi, którzy mimo serwowanej ze wszystkich źródeł propagandy strachu będą dalej sceptyczni do przymusowych szczepień? Takie oporne osobniki zostaną przedstawione przez mediach jako nieodpowiedzialni, szkodzący i narażający innych na zachorowania. Politycy , przekupni dziennikarze i medycy będą budować narracje nienawiści do wszystkich tych, którzy ośmielą się podważyć jedyną słuszną linie nowego porządku świata.  

Psychoza społeczna jest ciągle utrzymywana aby nieświadomi obywatele godzą się na coraz dalsze posunięcia władzy w deptaniu swobód obywatelskich. To nie są przelewki, swobody obywatelskie raz odebrane już nigdy nie powrócą. 

''Ci którzy rezygnują z Wolności w imię bezpieczeństwa, nie zasługują na żadne z nich.''

                                                               Thomas Jefferson


       wikimedia commons- Paul-Bocuse






  








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz