niedziela, 29 października 2017

Automaty przejmują kontrolę.

Słynny futurysta i wizjoner Jacque Fresco nie przypuszczał ,że dożyje chwili kiedy jego marzenia o zautomatyzowanym społeczeństwie przyszłości zaczną się urzeczywistniać.

Roboty i automaty coraz śmielej są ingerują w nasze życie inicjując kolejną rewolucję przemysłową. Proces automatyzacji zawodów już dziś jest widoczna, stwarzając realne zagrożenie dla niektórych profesji.
W pierwszej kolejności proces automatyzacji dotknie pracowników niewykfalifikowanych.
Zapewnienia o budowie w pełni zautomatyzowanej linii produkcyjnej największego producenta  elektroniki i komponentów komputerowej na świecie firmy Foxconn obwieścił dyrektor wykonawczy producenta iPhona , PlayStation, Xbox, Della i HP. Proces ten będzie podzielony na kilka etapów a kulminacją będzie pozbycie się większości  pracowników produkcyjnych i zastąpienie ich automatami.

W podobnym tonie przedstawia się sytuacja kierowców, którzy już niedługo mogą stać się zbyteczni.
Kierowcy mają powód do obaw po tym jak przedstawiciele brytyjskiego rządu ogłosili przyznanie kontraktu firmie Transport Research Laboratory, która przeprowadzi testy ciężarówek częściowo sterowanych bez udziału kierowcy. Pojazdy będą przemieszczały się w kolumnach składających się z maksymalnie trzech ciężarówek. Pierwsza będzie kierowana przez człowieka, natomiast w przypadku pozostałych kierowca będzie tylko odpowiedzialny za kierowanie a przyspieszanie i hamowanie będzie sterowane komputerem.
Nawet jeśli są to tylko testy , które jeszcze nie zagrażają kierowcom ukazuje to jednak kierunek który w niedługim czasie może całkowicie przeobrazić transport publiczny.

Nie lepiej przedstawia się sytuacja kurierów, którzy wraz ze wzrostem popularności dronów  mogą podzielić los wymierających zawodów.
Jak informuje szef potentata na rynku przesyłek Amazon Jeff Bezos w wywiadzie dla amerykańskiej stacji CBS drony już w niedługim czasie mogą zdominować rynek przesyłek kurierskich, ''Wiem, że to brzmi jak science fiction, ale tak nie jest. Będziemy w stanie oferować dostawy w ciągu pół godziny dla przedmiotów o wadze do 2,3 kg, które stanowią 86 proc. wszystkich zamówień''.




  

niedziela, 22 października 2017

Prawda w oczy kole.

Szerokim echem w mediach odbił się film Niezwyciężeni, wyprodukowany przez IPN. 
Film wywołał zachwyt wśród wielu internautów. W pierwszych dniach po publikacji filmu obejrzało ponad milion użytkowników ,w tym kilku znanych blogerów ,którzy nie szczędzili pochwał dla bohaterstwa i poświęcenia w nieznanej im wcześniej historii Artur Rehi . Głosu w angielskojęzycznej wersji filmu użyczył znany aktor Sean Bean, zaś w polskiej Mirosław Zbrojewicz.


Było kwestią czasu kiedy jedna z stron poruszanej w filmie odniesie się do przekazu, i nie trudno było przewidzieć jaka to będzie reakcja.
Mediom zza zachodniej granicy przez pewien czas udawało się dystansować od przedstawianego w filmie wizerunku Niemiec jako kraju odpowiedzialnego za napaść na Polskę. Kluczowe jest tu sformułowanie ''przez pewien czas'' ,bowiem ciążącego jarzma zbrodni której naród niemiecki się dopuścił na Polakach próbuje się od lat wybielać. Tym razem próbę tę podjęła historyk i komentator  rozgłośni radiowej Deutschlandfunk Gertrude Pickhan, która w wywiadzie udzielonym wskazała, że treść filmu jest problematyczna. Zwraca uwagę na to, że w filmie przedstawia się Polaków ratujących Żydów, ale nie mówi się na przykład o Jedwabnem, świadczącym o tym, że Polacy mieli swój udział w eksterminacji społeczności żydowskiej. Twierdzi też, że epokę komunizmu przedstawiono w filmie fałszywie, a szerokie poparcie Polaków dla komunizmu zostało zamiecione pod dywan.
Gertrude Pickhan twierdzi, że naród polski powinien zostać przedstawiony jako ''nieudani bohaterowie'' i puentuje-'' Nieszczęśliwy to kraj który potrzebuje bohaterów''.
Co można z tej wypowiedzi wywnioskować?
Niemcy od zakończenia drugiej wojny mają kompleks związany z historią, w której to prawie cały naród uwierzył i poparł  chore wizje Adolfa Hitlera. Stąd też podejmowane są ciągłe próby wybielenia zaszłości i podzielenia się odpowiedzialnością z innymi. Zarzuty na których się opiera oskarżając Polaków o zbrodnię w Jedwabnem są nieudolną próbą zakłamania historii, o której wspomina prof. I.C. Pogonowski https://www.youtube.com/watch?v=7xG_Qdq8vvk .
Jeszcze bardziej żenujące są oskarżenia o popieranie przez Polaków komunizmu, kraju którego niechęć do komunizmu była tak wielka, że by ten ustrój wprowadzić musiano się posłużyć manipulacją fałszując wybory 1947 roku.






.

niedziela, 15 października 2017

Historia przemian ustrojowych w Polsce.

Po 28 latach od chwili zapoczątkowania w Polsce przemian ustrojowych temat ten wywołuje ciągłe tarcia zwolenników i przeciwników. Główną osią sporu są gwałtownie przeprowadzone reformy zmieniające gospodarkę opartą na socjalizmie w wolno rynkową.

Żeby przybliżyć kulisy w jakich okolicznościach i dlaczego wolny rynek zagościł w Polsce, zmieniając całkowicie ustrój państwa musimy cofnąć się do roku 1988.
Pod koniec lat 80' XX wieku sytuacja gospodarcza w Związku Radzieckim była daleka od ideału. Wpłynęło to na zmianę kursu politycznego i zapoczątkowaną przez Michaiła Gorbaczowa ''Pieriestrojkę'', czyli ruch mający na celu częściowe urynkowienie gospodarki kraju.

Problemy całego bloku wschodniego odbiły się również na sytuacji w Polsce.
Widząc nieuchronny koniec socjalizmu generał Wojciech Jaruzelski piastujący urząd prezydenta Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej w 1988 r. zaprosił do Polski Georga Sorosa w celu przygotowania kraju do reformy gospodarczej i zmiany ustroju, zwanej później ''Planem Sorosa'', który zakładał rozwiązanie ekonomicznych i finansowych problemów Polski za pomocą drastycznych oszczędności połączonych z wprowadzeniem wymienialności pieniądza i szybką odbudową kapitalizmu.
Soros zakłada w Polsce Fundację Batorego i kilka miesięcy później wchodzi w życie tzw. ''Ustawa Wilczka'' wprowadzająca 100 proc. systemu kapitalistycznego.
Z NBP tworzy się 9 banków komercyjnych obsadzając najwyższe szczeble ludźmi z poprzedniego systemu. Tworzy się 12 tys. spółek nomenklaturowych, otrzymujących hojne kredyty z zaprzyjaźnionych banków na których czele stoją byli sekretarze partyjni i dyrektorzy państwowych przedsiębiorstw. Z przeprowadzonych później badaniach wynika, iż 60 proc. właścicieli nowych, małych i średnich firm pełniło funkcje kierownicze za czasów PRL.
Aby dopełniła się w pełni transformacja potrzebna była gruntowna zmiana całego systemu gospodarczego.
George Soros wysyłał swojego przedstawiciela. Był nim Jeffrey Sachs, profesor ekonomii Uniwersytetu Harvarda, posiadający w swym dorobku likwidację inflacji w Boliwii, co doprowadziło do ogromnego bezrobocia, bankructwa państwowych przedsiębiorstw i ekspansji zagranicznego kapitału. Trzeba pamiętać, że w tamtym nastroje społeczne tworzyły klimat zmian, a ruch Solidarność rósł w siłę.
Jeffrey Sachs wiedział o tym i po przyjeździe do Polski w maju 1989 r. udał się do władz Solidarności będących u progu przejęcia władzy w kraju. Przedstawił swój program B. Geremkowi, który będąc historykiem nie miał pojęcia o ekonomii. Nie inaczej było u J. Kuronia do którego Geremek wraz z Sachsem udali się. Nie wdając się w szczegóły programu Kuroń uznał że program wyjdzie i zaproponował publikacje na łamach Gazet Wyborczej. Przez całą noc w redakcji Gazety Wyborczej J.Sachs wraz z D. Liptonem opracowywali program. Rano pobiegli z nim do redaktora naczelnego A. Michnika który jak poprzednicy nie posiadał żadnej wiedzy w tym zakresie.
Postanowił on jednak opublikować artykuł i zobowiązać rząd do realizacji programu którym zajął się Leszek Balcerowicz.

Skutki wprowadzenia reform tzw ''Planu Balcerowicza'' oznaczało dla polski.

- Prognozowana stopa inflacyjna miała wynosić kilka proc. a w rzeczywistości w 1990 r. osiągnęła
  600 proc.
-Średnio ceny w 1990 r. wzrosły 6-7 krotnie.
-Realne płace spadły o 25 proc.
-Wartość przeciętnej emerytury lub renty spadła o 19 proc.
-Dochód netto z rolnictwa na jednego pracującego spadł o ponad 60 proc.
-Poniżej minimum egzystencji w 1993 r. żyło aż 40 proc. ludzi

Po latach wielu ekonomistów uważa, że alternatyw dla terapii szokowej było mnóstwo. Wielu zakładało stopniowe zmiany nie obarczone tak wielkim ryzykiem, nikt jednak z kierownictwa Solidarności nie brał tych rozwiązań pod uwagę.



źródło ''Patologia transformacji'', Witold Kieżun
           ''Koniec z nędzą'', Jeffrey Sachs

zdjęcie ;Mariusz Kubik.







niedziela, 8 października 2017

Wolność przyprawiona cenzurą.

Jedną z cech demokracji, systemu myśli politycznej i filozoficznej wymyślonej w starożytnych Atenach jest wolność słowa, wolność poglądów i wolność prasy. Ograniczanie tych kluczowych warunków podważa filary systemu demokratycznego zmieniając go w autokratyzm.

Nie byłoby w tym nic niebezpiecznego gdyby owa sytuacja nie dotyczyła Europy, w tym również Polski.
Mamy powody do obaw po tym jak unijna komisarz ds. konsumentów Vera Jourova ogłosiła ''Nie możemy akceptować cyfrowego Dzikiego Zachodu'' napominając tym samym firmy internetowe takie jak Facebook, Twitter, Google, Microsoft do w walki z nielegalnymi treściami i mową nienawiści w Internecie. Komisarz jasno dała do zrozumienia konieczność wprowadzenia cenzury ''Jeśli część platform i portali internetowych nie podejmie odpowiednich działań, KE nie wyklucza nałożenia na nie sankcji''.

Wychodząc na przeciw wymuszeń w zmianach polityki publikowanych treści w intrenecie KE opublikowała zestaw wskazówek które mają im pomóc we wprowadzeniu narzędzi, dzięki którym będą mogli szybko identyfikować i usuwać z internatu nielegalne treści. Proponuje wprowadzenie wspólnych narzędzi w całej UE do ich sprawnego wykrywania i usuwania oraz zapobiegania ponownemu pojawieniu się w online.

Tym oto sposobem eurokraci otwierają puszkę Pandory ograniczającej wolność słowa w sieci. Jak zawsze schemat pozostaje ten sam.Na pierwszym planie wstawia się bezpieczeństwo i walkę z terroryzmem. Jeśli to przekona opinie publiczną(a jest duża szansa ,że tak się stanie po wielu krwawych zamachach w europejskich miastach) , granice te będą ciągle przesuwane pochłaniając kolejne niewygodne dla władzy treści.

zródło tvp.info
wikimedia commons photo by Nura Zeynep

poniedziałek, 2 października 2017

Marksizm kulturowy.

Rewolucja kulturowa nabiera rozpędu a to co jeszcze do niedawna wydawało się nieakceptowalne staje się normą.

Niepowodzenie rewolucji proletariackiej, która pochłonęła miliony ofiar zmusił marksistów do zmiany strategii promocji ideologii.
Idee komunistów z początku XX wieku, których wyrazem była Rewolucja Październikowa w Rosji  jak i tych zapoczątkowanych we Frankfurckim Instytucie Badań Społecznych (szkoła frankfurcka) w późniejszym są zbieżne. Różnica polega na sposobie implikacji w społeczeństwo.

Widząc z jakim sprzeciwem społecznym spotkało się siłowe nawracanie narodów na idee proletariatu porzucono tą koncepcję.
Pierwsze wzmianki o zmianie strategii promocji lewicowych ideologii mają swój początek w 1923 r. kiedy w Niemczech powstał pierwszy marksistowski think-tank(szkoła frankfurcka) .Wśród założycieli znaleźli się  Carl Grunberg, Theodor Adorno i piastujący funkcje dyrektora Instytutu  Max Horkheimer.
Pierwszym celem marksistowskich ideologów było przetłumaczenie marksizmu z języka ekonomii na język kultury. Doprowadziło to do otwarcia nowej politycznej teorii opartej na kulturze i wykorzystaniu nowych uciśnionych grup społecznych jako paliwa napędzającego zmiany. Głównym celem marksistów stanowiło rozbicie tradycyjnego porządku społecznego opartego na rodzinie, wierze, patriotyzmie i tożsamości kulturowej, których zaczęto nazywać zacofanymi rasistami i faszystami. Dużego znaczenia nabrała tzw ''tolerancja'', czyli bierne akceptowanie wszelkich odstępstw od tradycyjnych norm i zasad . Każdorazowe niepodporządkowanie się, nowym standardom  poprawności politycznej niesie za sobą oskarżenia o faszyzm i rasizm.

Theodor Adorno, jeden z czołowych przedstawicieli nowego nurtu w swym najsłynniejszym dziele ''Osobowość autorytarna'' krytykuje tradycyjne wartości upatrując agresję z tym związaną ukierunkowaną na mniejszościowe grupy społeczne.
W podobnym tonie w 1937 r. została opublikowana '' Teoria krytyczna'' napisana przez neomarksiste Maxa Horkheimera. Ton tego dzieła rozbrzmiewał jako manifest przeciw zniewoleniu ludzkości za którą odpowiedzialna była rodzina tłumiąca popędy seksualne.

Marksizm kulturowy zmienił wśród społeczeństwa postrzeganie zasad i norm moralnych  rozwijając ideę feminizmu, genderyzmu, ateizmu, odmienności seksualnej, aborcji a nawet tolerancji na pedofilie. Jak w każdym założeniu marksistowskim ostatecznym celem zmian rewolucyjnych jest  wprowadzenie jednomyślności przy jednoczesnym zniszczeniu rodziny, patriotyzmu, tożsamości i religii, wartościami będącymi dla lewicy śmiertelnymi wrogami w osiągnięciu zamierzonego celu.

wikimedia commons photo made by Har1224

poniedziałek, 25 września 2017

Islam u bram Europy.

Inwazja islamu na Europę, bo już w tych kategoriach trzeba rozpatrywać zjawisko któremu jesteśmy poddawani skłoniła mnie to bliższego poznania religii bądź ustroju jaki gości na ulicach europejskich miast, często w formie która daleko odbiega od tolerancji do jakiej jesteśmy przyzwyczajeni.

Aby poznać naturę islamu trzeba cofnąć się do nauk i panowania Mahometa.
Historia proroka Mahometa zaczyna się w chwili pojawienia się w Mekce. Przez 13 lat pobytu tam nauczał samym słowem, rozdział 22 Koranu, wers 78'' Powstrzymajcie wasze ręce przed walką, módlcie się i płaćcie podatki religijne ''. Nie przysporzyło mu to wielu zwolenników bowiem w ciągu całego okresu nawrócił na islam raptem 150 osób.
Po tym bezowocnym okresie nauczania przeniósł się do Medyny zmieniając diametralnie sposób nauczania. Przez kolejne 10 jego nauka opierała się prowadzeniu wojen, mordowaniu i zmuszaniu przemocą do przyjęcia nowej religii.  Ponad 200 razy Koran potępia niewiernych (kafir), którzy nie chcą się poddać Allahowi ''Zaprawdę , niewierni są dla was wrogiem jawnym!”(Koran 4,101).„I zwalczajcie ich, aż ustanie prześladowanie i religia będzie należeć do Allaha” (Koran 2,193).„Zapłatą dla tych, którzy zwalczają Allaha i Jego Posłańca i starają się szerzyć zepsucie na ziemi będzie tylko to, iż będą zabici lub ukrzyżowani albo też obetnie im się rękę i nogę naprzemianległe, albo też zostaną wypędzeni z kraju. Oni doznają hańby na tym świecie i kary bolesnej w życiu ostatecznym.”(Koran 5,33).
Doktryna dżihadu szerzona przez Mahometa nawróciła cały Półwysep Arabski na Islam. Przez kolejne stulecia wyznawcy Allaha opanowali Afganistan (będący pierwotnie krajem gdzie panował Buddyzm), tereny obecnego Pakistanu (gdzie panował Hinduizm), a nawet odległej Malezji w której mieszkańcy wyznawali Hinduizm.
Po zdobyciu i zajęciu państw przez wyznawców Allaha poddanych innowierców skazywano na śmierć bądź przymuszano do zmiany religii. W wyjątkowych sytuacjach żydów i chrześcijan skazywano na dyskryminacje Dhimmi. Oznaczało to tyle ,że wyznawcy tych religii mieli obostrzenia takie jak zakaz czytania Koranu, dosiadania koni, zakaz noszenia broni, zakaz nawracania muzułmanów, kościoły i synagogi musiały być niższe od meczetów. Wszyscy Dhimmi musieli też płacić specjalny podatek. Dziś podatek dżizja nakładany jest na chrześcijan w Egipcie i terenach opanowanych przez Państwo Islamskie.

Po śmierci Mahometa część plemion zdecydowała się odejść od islamu. Doprowadziło to do krwawych wojen aby ich od tego powstrzymać, ''A jeśli się odwrócą to chwytajcie ich i zabijajcie gdziekolwiek ich znajdziecie'' (werset 4;89).

Prawdziwym jednakże zagrożeniem nie jest jak to się powszechnie uważa dżihad.
To migracja jest początkiem zmian które sprowadzają dżihad, który w konsekwencji prowadzi do szariatu. Prawo to będące swego rodzaju katechizmem postępowania dotyka każdego obszaru życia; od jedzenia, seksu, polityki, ubioru, witania się itd. Żaden szczegół życia nie jest wolny od szariatu.
W szariacie nie ma wolności wyznania, wolności słowa, swobody myśli, wolności prasy, równości społecznej (nie muzułmanin czyli kafir nigdy nie będzie równy muzułmaninowi, podobnie kobiety mający status podludzi).
Jedynym celem islamu jest podbicie nowych terenów i zaprowadzenie na nich szariatu, (werset 110)
''Wy muzułmanie jesteście najlepszym narodem, jaki został utworzony dla ludzi; wy nakazujecie ,to co jest uznane, a zakazujecie tego co jest naganne; i wierzcie w Boga''.

Od samego początku koran spisany w Medynie był nastawiony na walkę z kafirami (niewiernymi), czego wyrazem jest dżihad.
Istnieje kilka odmian dżihadu;
- dżihad miecza, najbardziej wyrazisty obraz agresywnego islamu postaci Państwa Islamskiego.
-dżihad mowy, to umiejętne żonglowanie dualizmem islamu. Często muzułmanie tłumaczą zamachy
 wersetami z Koranu mekkańskiego, pomijając późniejszy medyński nawołujący do mordowania
 kafirów ,bądź obwiniając zamachowców o szaleństwo nie związane z islamem.
- dżihad pieniądza, widoczny w formie budowania meczetów i sponsorowania uczelni promujących
  Koran i arabistykę. Saudyjczycy przeznaczają na ten cel w Europie ogromne pieniądze.

Co grozi narodom europejskim jeśli zaniknie kultura, tożsamość narodowa i Chrześcijaństwo. W tę bezideową, ateistyczną i konsumpcyjną pustkę już wdziera się agresywna religia gwałcąca wszystkie wartości,  jakie udało się nam osiągnąć przez ponad tysiąc lat cywilizacji europejskiej.

zródło dr. Bill Warner, Koran

wikimedia commons photo made by Suwaif







sobota, 16 września 2017

Islandia w kryzysie-przemilczana historia.

Islandia znana ze swojego unikalnego księżycowego krajobrazu wulkanów , lodowców. i wodospadów przyciąga Każdego roku kilkaset tysięcy spragnionych niezapomnianych wrażeń turystów. Ale to nie wszystko. Wyspiarze stali się znani są z wydarzeń, które o mały włos nie doprowadziły do podkopania dominującej pozycji systemu bankowego na świecie.

Od niepamiętnych czasów podstawową gałęzi przemysłu Islandii stanowiło rybołówstwo,
Sytuacja zmieniła się tuż po zakończeniu drugiej wojny światowej, W ciągu kilku dziesięcioleci  Islandia przeistoczyła się z tradycyjnego państwa wyspiarskiego w prężnie rozwijającego się tygrysa północy.

N początku XXI wieku to małe państewko zaradnych wyspiarzy było jedna z najszybciej rozwijających się gospodarek na świecie. Przetwórstwo rybne, huty aluminium i turystyka to główne gałęzie gospodarki z których kraj ten jest rozpoznawalny
Polepszające się nastroje społeczne będące odzwierciedleniem zamożności obywateli Islandii wywołało zmiany trybu życia. Konsumpcjonizm wdarł się we wszystkie zakamarki życia. Islandczycy zaczęli masowo inwestować. Towary z całego świat płynęły szlakiem przez Atlantyk. Gwałtowny wzrost konsumpcji przełożył się na inflacje. Banki podniosły stopy procentowe i dalej chętnie pożyczały społeczeństwu pieniądze.  Islandczycy wpadli w zgubny wir nadmiernej konsumpcji i życia ponad stan a bankierzy korzystając z dobrej koniunktury byli skłonni rozszerzać zakres swoich przedsięwzięć. Idąc na fali dobrej koniunktury zaczęły inwestować w amerykański rynek nieruchomości i inne ryzykowne przedsięwzięcia. W Wielkiej Brytani , Holandii oraz kilku innych państwach skandynawskich banki islandzkie zachęcały do lokowania pieniędzy na wysoko oprocentowanych lokatach. 
Jak zaznaczył tygodnik The Economist ”Do 7 stycznia 2010 r. zagraniczni klienci wpłacili do islandzkich banków ponad 5,5 mld dolarów”. Lokaty inwestowano w ryzykowne inwestycje na rynkach światowych. Ten rodzaj działalności jest w wielu państwach limitowany i przypisany tylko bankom inwestycyjnym.
We wrześniu 2008 roku upadł  Lehman Brothers, co było początkiem ogólnoświatowego kryzysu.
W banku tym wiele instytucji islandzkich  trzymało swoje aktywa. Zapoczątkowało to ciąg zdarzeń  doprowadzając ostatecznie do paniki. Ceny nieruchomości zaczęły gwałtownie spadać. Zrozpaczeni i wściekli Islandczycy wyszli na ulice. W międzyczasie trzeci co wielkości Glitnir Bank mający trudności z finansowaniem przez siebie działalności został przejęty przez Bank Centralny Islandii. Kurs korony islandzkiej poszybował w dół, doprowadzając do trudności w spłacaniu zaciągniętych kredytów. Spadek konsumpcji i inwestycji wywołany kryzysem wpłynął na wzrost stopy bezrobocia.
Wypłacając obywatelom należności udało się tymczasowo załagodzić sytuacje . Pozostał jednak problem zwrotu depozytów zagranicznym klientom z Wielkiej Brytanii i Holandii.

Protesty mieszkańców wywołane kryzysem doprowadziły do upadku rządu i przedterminowych wyborów.Nowo wybrany parlament przedstawił ustawę, która długiem prywatnych banków wobec brytyjskich i holenderskich wierzycieli miano obarczyć Islandczyków. Po raz kolejny tłumy zagościły pod budynkiem parlamentu domagając się referendum w tej sprawie. 93proc. obywateli opowiedziało się przeciwko spłacie, argumentując, że naród nie powinien ponosić odpowiedzialności za nieodpowiedzialną politykę banków i naiwności zagranicznych klientów.
Tymczasem zarządzono śledztwo odpowiedzialnych za zapaść finansową. Oskarżono polityków, byłego premiera ,prezesa banku centralnego oraz ministra gospodarki, zarzucając oszustwa, gigantyczne pożyczki dla prezesów, nieinformowanie opinii publicznej o trudnościach gospodarczych, komisje nadzoru finansowego oskarżono za uchylanie się od  kontroli banków, prezydenta za popieranie zagranicą islandzkich przedsięwzięć kapitałowych i zapewnianie im pozytywnego wizerunku, oraz media za ignorowanie ostrzeżeń ze strony analityków finansowych.

Swoim zdecydowanym głosem przeciw zcentralizowanej polityce finansowej  mieszkańcy Islandii udowodnili jak potężnym orężem jest demokracja bezpośrednia i niezależność narodowa. W przeciwieństwie do UE i wielu innych państw Islandia zdecydowała nie ratować prywatnych banków z publicznych pieniędzy. Mainstreamowe media, uzależnione od rządzących przemilczały precedens, który mógłby rozlać i wywołać ogólnoświatowy odwrót od polityki wspierania banków.