''Bóg stworzył człowieka, ale nie opatentował wynalazku i teraz może go naśladować pierwszy lepszy dureń'', aforyzm ten przytoczony przez czeskiego prozaika i dramatopisarza Jana Werich-a zobrazował trend który pod koniec XX wieku przybrał na sile w tworzeniu nadczłowieka.
Stworzenie nadczłowieka odpornego na choroby, o rozszerzonych zdolnościach intelektualnych i przede wszystkim nieśmiertelnego wskrzesił w XIX wieku prekursor filozofii transhumanizmu rosyjski filozof Nikołaj Fiodorow. Jego wizja przyszłego świata opierała się na osiągnięciu przy pomocy metod naukowych radykalnego przedłużenia ludzkiego życia. Fiodorow przewidział podróże międzyplanetarne i podbój kosmosu na długo przed pojawieniem się człowieka na księżycu.
Ideologia transhumanizmu rozbłysła na nowo wraz z pojawieniem się technologii komputerowej.
W głowach naukowców wyznających idee transhumanizmu narodził się pomysł zintegrowania ludzkiego mózgu z najnowszą technologia komputerową. Algorytm sztucznej inteligencji już teraz jest w stanie szybciej niż człowiek liczyć, przeszukiwać bazę danych, lub też dopasowywać na podstawie naszych zainteresowań ofert handlowe w przestrzeni internetowej.
Szeroko rozpostarty transhumanizm objął również inne dziedziny i na stałe zadomowił się w medycynie. Tam też ma można zaobserwować pole gdzie nurt ten zaowocował szeregiem rozwiązań technologicznych, pomagając ludziom odzyskać sprawność ruchową dzięki zastosowaniu różnego rodzaju protez, niejednokrotnie przewyższających sprawnością kończyny naturalne. Istnieją również systemy wspomagania dla osób sparaliżowanych, a nawet rozruszniki montowane w mózgu dla osób z chorobą Parkinsona.
Postęp technologiczny obserwowany w medycynie podsunął naukowcom pomysł zaimplementowania zdobyczy nauki i technologi już nie tylko w leczeniu różnego rodzaju schorzeń lecz do ulepszenia człowieka na wzór bohaterów filmów takich jak Avengers, lub Blade Runner . Polem do popisu jest tu technologia militarna, w której trwają prace nad zwiększaniem ludzkich możliwości fizycznych i intelektualnych. Przykładem jest urządzenie transcranial direct-current stimulation tDCS , urządzenie stymulujące pracę mózgu wykorzystywane m. in. leczeniu choroby Parkinsona z powodzeniem zaczęto stosować do trenowania pilotów dronów oraz w treningach snajperów.
Zwolennicy transhumanizmu doszli do wniosku, że połączenia mózgowe człowieka da się policzyć co pomoże zaprojektować kopie człowieka w innej materii. To pozwoli odtworzyć umysł ludzki w cyberprzestrzeni komputerowej. Z technologicznego punktu widzenie jesteśmy coraz bliżej tej chwili.
W 2017 roku świat obiegła zaskakująca informacja wpisująca się nurt transhumanizmu. Kierując się zaleceniami Unii Europejskiej belgijska firma Aldebaran zbudowała robota który dostał obywatelstwo i akt urodzenia podpisany przez burmistrz miasta Hasselt oraz imię i nazwisko Fran Pepper. Humanoid będzie zasiadał w recepcji i witał gości.
Do grona prekursorów budowy humanoidów dołączyła również firma Hanson Robotics z Hongkongu. Humanoid o imieniu Sophia wzorowany na gwieździe kina Audrey Hepburn podbija świat licznymi wywiadami. Według twórców humanoid posiada sztuczną inteligencję, system rozpoznawania twarzy ,wizualne przetwarzanie danych, imituje ludzkie gesty i mimikę i jest w stanie przeprowadzić proste rozmowy, a nawet korzysta z technologii rozpoznawania głosu. Firma Hanson zaprojektowała Sophie jako towarzyszkę dla osób starszych w domach opieki lub dla tłumów podczas dużych imprez mając nadzieję, że będzie wchodziła w interakcje z innymi ludźmi opanowując umiejętności społeczne.
Transhumaniści często rezygnują ze swojej tożsamości pozbawiając się imion i nazwisk. W to miejsce umieszczają numery.
FM2030 , czyli Ferejdun M. Esfandijari pisarz, filozof i futurysta głosił teorie, że imię i nazwisko wyraża pewną tożsamość, historie, tradycje i dzieje danego człowieka, natomiast numer którym się posługiwał jest od tego oderwany. Transhumaniści chcą być oderwani od swojej tożsamości.
Transhumaniści to ruch obejmujący wielu wybitnych naukowców. Mają wsparcie takich potentatów jak Google czy NASA którzy wyłożyli ogromne pieniądze na stworzenie w Dolinie Krzemowej w Kalifornii całego ośrodka badań nad transhumanizmem. Ośrodek ten nosi nazwę Singularity University. Celem badań jest przekroczenie biologicznych barier, pokonanie tradycyjnych słabości takich jak; choroby, starzenie się, oraz pokonanie śmierci, ponieważ jednym z najistotniejszych nurtów transhumanizmu jest dążenie do nieśmiertelności człowieka który jak głoszą można osiągnąć poprzez rozwój inżynierii tkanek, organów oraz implantów i co najważniejsze poprzez skopiowanie ludzkiego mózgu i umieszczeniem go na inny nośnik np. robota.
Większość z nas z nadzieją wypatruje przyszłości w której znikną choroby i ułomności ludzkie, w przyszłość gdzie humanoidy będą współpracować z ludźmi odciążając nas od najbardziej wyczerpujących czynności. Jest to najbardziej optymistyczna wizja przyszłości ludzkości ,z drugiej strony rozwój sztucznej inteligencji niesie za sobą ryzyko, które po przekroczeniu pewnego krytycznego punktu może przerodzić się w koszmar na wzór filmu Terminator.
Śp. wybitny astrofizyk Stephen Hawking przestrzegał ludzkość przed zbytnia ufnością w sztuczną inteligencje.''Można sobie wyobrazić technologię, która przechytrzyłaby rynki finansowe, przerosłaby możliwości ludzkich wynalazców, wywiodłaby w pole światowych przywódców i stworzyłaby broń, której nie będziemy nawet w stanie zrozumieć. Podczas gdy krótkoterminowy rozwój sztucznej inteligencji zależy od tego, kto ją kontroluje, na dłuższą metę chodzi o to, czy sztuczna inteligencję w ogóle da się kontrolować''.
Stworzenie nadczłowieka odpornego na choroby, o rozszerzonych zdolnościach intelektualnych i przede wszystkim nieśmiertelnego wskrzesił w XIX wieku prekursor filozofii transhumanizmu rosyjski filozof Nikołaj Fiodorow. Jego wizja przyszłego świata opierała się na osiągnięciu przy pomocy metod naukowych radykalnego przedłużenia ludzkiego życia. Fiodorow przewidział podróże międzyplanetarne i podbój kosmosu na długo przed pojawieniem się człowieka na księżycu.
Ideologia transhumanizmu rozbłysła na nowo wraz z pojawieniem się technologii komputerowej.
W głowach naukowców wyznających idee transhumanizmu narodził się pomysł zintegrowania ludzkiego mózgu z najnowszą technologia komputerową. Algorytm sztucznej inteligencji już teraz jest w stanie szybciej niż człowiek liczyć, przeszukiwać bazę danych, lub też dopasowywać na podstawie naszych zainteresowań ofert handlowe w przestrzeni internetowej.
Szeroko rozpostarty transhumanizm objął również inne dziedziny i na stałe zadomowił się w medycynie. Tam też ma można zaobserwować pole gdzie nurt ten zaowocował szeregiem rozwiązań technologicznych, pomagając ludziom odzyskać sprawność ruchową dzięki zastosowaniu różnego rodzaju protez, niejednokrotnie przewyższających sprawnością kończyny naturalne. Istnieją również systemy wspomagania dla osób sparaliżowanych, a nawet rozruszniki montowane w mózgu dla osób z chorobą Parkinsona.
Postęp technologiczny obserwowany w medycynie podsunął naukowcom pomysł zaimplementowania zdobyczy nauki i technologi już nie tylko w leczeniu różnego rodzaju schorzeń lecz do ulepszenia człowieka na wzór bohaterów filmów takich jak Avengers, lub Blade Runner . Polem do popisu jest tu technologia militarna, w której trwają prace nad zwiększaniem ludzkich możliwości fizycznych i intelektualnych. Przykładem jest urządzenie transcranial direct-current stimulation tDCS , urządzenie stymulujące pracę mózgu wykorzystywane m. in. leczeniu choroby Parkinsona z powodzeniem zaczęto stosować do trenowania pilotów dronów oraz w treningach snajperów.
Zwolennicy transhumanizmu doszli do wniosku, że połączenia mózgowe człowieka da się policzyć co pomoże zaprojektować kopie człowieka w innej materii. To pozwoli odtworzyć umysł ludzki w cyberprzestrzeni komputerowej. Z technologicznego punktu widzenie jesteśmy coraz bliżej tej chwili.
W 2017 roku świat obiegła zaskakująca informacja wpisująca się nurt transhumanizmu. Kierując się zaleceniami Unii Europejskiej belgijska firma Aldebaran zbudowała robota który dostał obywatelstwo i akt urodzenia podpisany przez burmistrz miasta Hasselt oraz imię i nazwisko Fran Pepper. Humanoid będzie zasiadał w recepcji i witał gości.
Transhumaniści często rezygnują ze swojej tożsamości pozbawiając się imion i nazwisk. W to miejsce umieszczają numery.
FM2030 , czyli Ferejdun M. Esfandijari pisarz, filozof i futurysta głosił teorie, że imię i nazwisko wyraża pewną tożsamość, historie, tradycje i dzieje danego człowieka, natomiast numer którym się posługiwał jest od tego oderwany. Transhumaniści chcą być oderwani od swojej tożsamości.
Transhumaniści to ruch obejmujący wielu wybitnych naukowców. Mają wsparcie takich potentatów jak Google czy NASA którzy wyłożyli ogromne pieniądze na stworzenie w Dolinie Krzemowej w Kalifornii całego ośrodka badań nad transhumanizmem. Ośrodek ten nosi nazwę Singularity University. Celem badań jest przekroczenie biologicznych barier, pokonanie tradycyjnych słabości takich jak; choroby, starzenie się, oraz pokonanie śmierci, ponieważ jednym z najistotniejszych nurtów transhumanizmu jest dążenie do nieśmiertelności człowieka który jak głoszą można osiągnąć poprzez rozwój inżynierii tkanek, organów oraz implantów i co najważniejsze poprzez skopiowanie ludzkiego mózgu i umieszczeniem go na inny nośnik np. robota.
Większość z nas z nadzieją wypatruje przyszłości w której znikną choroby i ułomności ludzkie, w przyszłość gdzie humanoidy będą współpracować z ludźmi odciążając nas od najbardziej wyczerpujących czynności. Jest to najbardziej optymistyczna wizja przyszłości ludzkości ,z drugiej strony rozwój sztucznej inteligencji niesie za sobą ryzyko, które po przekroczeniu pewnego krytycznego punktu może przerodzić się w koszmar na wzór filmu Terminator.
Śp. wybitny astrofizyk Stephen Hawking przestrzegał ludzkość przed zbytnia ufnością w sztuczną inteligencje.''Można sobie wyobrazić technologię, która przechytrzyłaby rynki finansowe, przerosłaby możliwości ludzkich wynalazców, wywiodłaby w pole światowych przywódców i stworzyłaby broń, której nie będziemy nawet w stanie zrozumieć. Podczas gdy krótkoterminowy rozwój sztucznej inteligencji zależy od tego, kto ją kontroluje, na dłuższą metę chodzi o to, czy sztuczna inteligencję w ogóle da się kontrolować''.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz