Pod hasłem ''Narodowa Mobilizacja'' odbył się w Warszawie Kongres Ruchu Narodowego.
Wśród zaproszonych gości pojawiła się legenda obozu narodowego w Polsce i działaczka przedwojennego Stronnictwa Narodowego i Młodzieży Wszechpolskiej we Lwowie Maria Mirecka-Loryś, Leszek Żebrowski, Grzegorz Braun, prof.Jerzy Robert Nowak, dok. Mira Modelska-Creech, a także przedstawiciele Młodzieży Wszechpolskiej, Obozu Narodowo Radykalnego, Kongresu Nowej Prawicy, Klubu Zachowawczo-Monarchistycznego, Stowarzyszenia Chrześcijańsko-Narodowego, Polskiego Związku Hodowców Zwierząt Futerkowych, Pro-Prawo do Życia.
W trakcie przemówienia inauguracyjnego prezes Ruchu Narodowego Robert Winnicki wyjaśniał wokół których tematów, spraw i wartości powinna dziś następować ''Narodowa Mobilizacja'' Polaków.
Narodowa Mobilizacja jak zdefiniował RN powinna nieść nadzieję Polakom, którą w obecnym czasie traci świadoma część narodu po prawie trzech latach rządów PiS.
Robert Winnicki wypomniał rządzącym zakłamywanie rzeczywistości, w którym można odnaleźć mnóstwo patriotycznej retoryki i katolickich frazesów, gdzie jest mowa o niepodległości, a jednocześnie działania przedstawicieli rządu są całkowicie sprzeczne z tym co głoszą. Nawiązał tym samym do polityki wobec Ukraińców, którzy za nic maja przyjacielskie gesty Polaków i dalej gloryfikują Stepana Banderę.
W przemówieniu nie zabrakło gorzkich słów pod adresem uległej polityki w stosunkach polsko-żydowskich i relacji państwa polskiego z Brukselą.
Robert Winnicki nie szczędził gromów na politykę gospodarczą Mateusza Morawieckiego i ukłonu jaki czyni wobec międzynarodowych korporacji, wypominając sprowadzanie taniej siły roboczej z zagranicy kosztem tysięcy polaków corocznie upuszczających Polskę w poszukiwaniu lepiej płatnej pracy.
Ruch Narodowy głosem Winnickiego wspomniał o mądrym protekcjonizmie, który trzeba stosować wobec naszej gospodarki. ''Polska gospodarka domaga się myślenia kategoriami nacjonalizmu gospodarczego. To jest nasza przyszłość, i to jest przeszłość na której bogate państwa zbudowały swoją potęgę''.
Robert Winnicki odniósł się krytycznie do prezydenckiej propozycji rozpisania referendum konstytucyjnego, w którym głowa państwa umieściła postulat wpisania do konstytucji przynależności Polski do Unii Europejskiej, przypominając, że podobny epizod miał swoje miejsce w 1976 kiedy do konstytucji PRL wpisano przyjaźń z ZSRR.
Temat kwestii imigracyjnej został również poruszony. Prezes RN przypomniał, że to dzięki deklaracjom wyborczym PiS wygrało wybory, a teraz sprowadzono kilkukrotnie więcej muzułmanów osiedlających się w Polsce niż ta którą deklarował rząd PO. Robert Winnicki podkreślił; ''Nasza spójność kulturowa, religijna, etniczna narodu polskiego jest fundamentem''.
Również polityka Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego stanęło w ogniu krytyki.
Winnicki przytoczył wydatki jakie ministerstwo ponosi na kolejne żydowskie muzea, które jak Muzeum Historii Żydów Polskich Polin bądź Muzeum Auschwitz wpisuje się antypolską propagandę historyczną. Państwo polskie wydaje setki milionów złotych i nie ma żadnej kontroli. Planuje się rozprowadzać kolejne miliony złotych na budowę muzeum chasydyzmu i muzeum getta, podczas gdy Muzeum Historii Polski w Warszawie utworzonego w 2006 roku do dziś nie posiada siedziby. ''Nie ma zgody na taką wasalną politykę, nie ma zgody na to żeby w imię fałszywej percepcji geopolitycznej, klękać przed tym niewidzialnym imperium''- powiedział Robert Winnicki.
Na koniec prezes RN zaprosił do współpracy wszystkie środowiska i organizacje a także wszystkich chętnych i wytrwałych dla których dobro Polski jest najważniejsze.
Prof. Jacek Bartyzel skierował list do uczestników Kongresu Ruchu Narodowego.
“Do uczestników i gości Kongresu Ruchu Narodowego,
W roku, w którym świętujemy stulecie chwalebnego odzyskania przez Polskę niepodległości, nad tą naszą niepodległością znowu zbierają się czarne chmury. Tzw. dobra zmiana, której głosiciele obiecywali obronę i wzmocnienie naszej suwerenności państwowej, nie tylko że nie uczyniła nic, aby to urzeczywistnić, ale stworzyła swoją chaotyczną i resentymentalną polityką zagraniczną nowe czynniki zagrożenie.
Zmniejszył się wprawdzie stopień serwilizmu wobec Berlina, uprawianego przez poprzednią ekipę rządową, ale w to miejsce służalczość wobec amerykańskiego hegemona osiągnęła niebotyczne rozmiary. Ceną płaconą za ten protektorat, będący iluzoryczną gwarancją naszego bezpieczeństwa, jest także znoszenie coraz bardziej dotkliwych upokorzeń ze strony Izraela i całego żydowskiego “anonimowego mocarstwa”. Kierownicy naszej polityki państwowej nie potrafią zdobyć się na bardziej realistyczną politykę wobec Rosji, za to w równie irracjonalnym stopniu gotowi są poświecić każdy polski interes dla podtrzymania państwa będącego w stanie rozkładu (tj. Ukrainy) i którego najbardziej uświadomiona narodowo część ludności nie kryje swojej nienawiści do Polski, ani nawet roszczeń terytorialnych. Nasz kraj zalewają rosnące błyskawicznie fale imigrantów ukraińskich.
Rząd PiS-u nie potrafi także, albo nie chce, bronić skutecznie naszej suwerenności duchowej, cywilizacyjnej i kulturowej w życiu wewnętrznym wciąż jeszcze chrześcijańskiego narodu, ale pozbawionego skutecznej obrony ze strony państwa przed moralnymi dewiacjami postliberalnej “cywilizacji śmierci”.
W tej trudnej sytuacji potrzebna jest rzeczywiście powszechna, narodowa mobilizacja wszystkich sił autentycznie patriotycznych i niepodległościowych. Oby Kongres Ruchu Narodowego stał się jej zaczynem i ośrodkiem krystalizacji”.
prof. Jacek Bartyzel
Liderzy środowisk narodowych i patriotycznych podczas Kongresu Ruchu Narodowego podpisali Deklarację Niepodległości 2018.
Sto lat temu nasi przodkowie, dzięki systematycznym wysiłkom całych pokoleń, wypracowali i wywalczyli niepodległość Ojczyzny. Ich testamentem skierowanym do nas, Polaków kontynuujących narodową sztafetę, jest zadanie budowy Polski Wielkiej, opartej na chrześcijańskich fundamentach życia społecznego i realnie niepodległej.
W stulecie odzyskania niepodległości zobowiązujemy się do kontynuowania tych starań. Deklarujemy wolę pracy na rzecz budowy silnego państwa, które zapewni narodowi polskiemu bezpieczeństwo i warunki wszechstronnego rozwoju.
Dzięki wytrwałej mobilizacji Polaków musi nastąpić odrodzenie pełnej suwerenności kulturowej, gospodarczej i politycznej naszej Ojczyzny. Naród musi odzyskać pełną swobodę samostanowienia we wszystkich aspektach życia wspólnotowego.
Deklarujemy podejmowanie w tym kierunku niezbędnych działań, w tym działań zmierzających do wyprowadzenia Polski z Unii Europejskiej, niszczącej suwerenność naszego kraju we wszystkich wyżej wymienionych aspektach.
Sto lat po zakończeniu wielkiego dzieła naszych przodków podejmujemy ich testament pod hasłem – Polska zawsze niepodległa!
źródło- Ruch Narodowy.
Wśród zaproszonych gości pojawiła się legenda obozu narodowego w Polsce i działaczka przedwojennego Stronnictwa Narodowego i Młodzieży Wszechpolskiej we Lwowie Maria Mirecka-Loryś, Leszek Żebrowski, Grzegorz Braun, prof.Jerzy Robert Nowak, dok. Mira Modelska-Creech, a także przedstawiciele Młodzieży Wszechpolskiej, Obozu Narodowo Radykalnego, Kongresu Nowej Prawicy, Klubu Zachowawczo-Monarchistycznego, Stowarzyszenia Chrześcijańsko-Narodowego, Polskiego Związku Hodowców Zwierząt Futerkowych, Pro-Prawo do Życia.
W trakcie przemówienia inauguracyjnego prezes Ruchu Narodowego Robert Winnicki wyjaśniał wokół których tematów, spraw i wartości powinna dziś następować ''Narodowa Mobilizacja'' Polaków.
Narodowa Mobilizacja jak zdefiniował RN powinna nieść nadzieję Polakom, którą w obecnym czasie traci świadoma część narodu po prawie trzech latach rządów PiS.
Robert Winnicki wypomniał rządzącym zakłamywanie rzeczywistości, w którym można odnaleźć mnóstwo patriotycznej retoryki i katolickich frazesów, gdzie jest mowa o niepodległości, a jednocześnie działania przedstawicieli rządu są całkowicie sprzeczne z tym co głoszą. Nawiązał tym samym do polityki wobec Ukraińców, którzy za nic maja przyjacielskie gesty Polaków i dalej gloryfikują Stepana Banderę.
W przemówieniu nie zabrakło gorzkich słów pod adresem uległej polityki w stosunkach polsko-żydowskich i relacji państwa polskiego z Brukselą.
Robert Winnicki nie szczędził gromów na politykę gospodarczą Mateusza Morawieckiego i ukłonu jaki czyni wobec międzynarodowych korporacji, wypominając sprowadzanie taniej siły roboczej z zagranicy kosztem tysięcy polaków corocznie upuszczających Polskę w poszukiwaniu lepiej płatnej pracy.
Ruch Narodowy głosem Winnickiego wspomniał o mądrym protekcjonizmie, który trzeba stosować wobec naszej gospodarki. ''Polska gospodarka domaga się myślenia kategoriami nacjonalizmu gospodarczego. To jest nasza przyszłość, i to jest przeszłość na której bogate państwa zbudowały swoją potęgę''.
Robert Winnicki odniósł się krytycznie do prezydenckiej propozycji rozpisania referendum konstytucyjnego, w którym głowa państwa umieściła postulat wpisania do konstytucji przynależności Polski do Unii Europejskiej, przypominając, że podobny epizod miał swoje miejsce w 1976 kiedy do konstytucji PRL wpisano przyjaźń z ZSRR.
Temat kwestii imigracyjnej został również poruszony. Prezes RN przypomniał, że to dzięki deklaracjom wyborczym PiS wygrało wybory, a teraz sprowadzono kilkukrotnie więcej muzułmanów osiedlających się w Polsce niż ta którą deklarował rząd PO. Robert Winnicki podkreślił; ''Nasza spójność kulturowa, religijna, etniczna narodu polskiego jest fundamentem''.
Również polityka Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego stanęło w ogniu krytyki.
Winnicki przytoczył wydatki jakie ministerstwo ponosi na kolejne żydowskie muzea, które jak Muzeum Historii Żydów Polskich Polin bądź Muzeum Auschwitz wpisuje się antypolską propagandę historyczną. Państwo polskie wydaje setki milionów złotych i nie ma żadnej kontroli. Planuje się rozprowadzać kolejne miliony złotych na budowę muzeum chasydyzmu i muzeum getta, podczas gdy Muzeum Historii Polski w Warszawie utworzonego w 2006 roku do dziś nie posiada siedziby. ''Nie ma zgody na taką wasalną politykę, nie ma zgody na to żeby w imię fałszywej percepcji geopolitycznej, klękać przed tym niewidzialnym imperium''- powiedział Robert Winnicki.
Prof. Jacek Bartyzel skierował list do uczestników Kongresu Ruchu Narodowego.
“Do uczestników i gości Kongresu Ruchu Narodowego,
W roku, w którym świętujemy stulecie chwalebnego odzyskania przez Polskę niepodległości, nad tą naszą niepodległością znowu zbierają się czarne chmury. Tzw. dobra zmiana, której głosiciele obiecywali obronę i wzmocnienie naszej suwerenności państwowej, nie tylko że nie uczyniła nic, aby to urzeczywistnić, ale stworzyła swoją chaotyczną i resentymentalną polityką zagraniczną nowe czynniki zagrożenie.
Zmniejszył się wprawdzie stopień serwilizmu wobec Berlina, uprawianego przez poprzednią ekipę rządową, ale w to miejsce służalczość wobec amerykańskiego hegemona osiągnęła niebotyczne rozmiary. Ceną płaconą za ten protektorat, będący iluzoryczną gwarancją naszego bezpieczeństwa, jest także znoszenie coraz bardziej dotkliwych upokorzeń ze strony Izraela i całego żydowskiego “anonimowego mocarstwa”. Kierownicy naszej polityki państwowej nie potrafią zdobyć się na bardziej realistyczną politykę wobec Rosji, za to w równie irracjonalnym stopniu gotowi są poświecić każdy polski interes dla podtrzymania państwa będącego w stanie rozkładu (tj. Ukrainy) i którego najbardziej uświadomiona narodowo część ludności nie kryje swojej nienawiści do Polski, ani nawet roszczeń terytorialnych. Nasz kraj zalewają rosnące błyskawicznie fale imigrantów ukraińskich.
Rząd PiS-u nie potrafi także, albo nie chce, bronić skutecznie naszej suwerenności duchowej, cywilizacyjnej i kulturowej w życiu wewnętrznym wciąż jeszcze chrześcijańskiego narodu, ale pozbawionego skutecznej obrony ze strony państwa przed moralnymi dewiacjami postliberalnej “cywilizacji śmierci”.
W tej trudnej sytuacji potrzebna jest rzeczywiście powszechna, narodowa mobilizacja wszystkich sił autentycznie patriotycznych i niepodległościowych. Oby Kongres Ruchu Narodowego stał się jej zaczynem i ośrodkiem krystalizacji”.
prof. Jacek Bartyzel
Liderzy środowisk narodowych i patriotycznych podczas Kongresu Ruchu Narodowego podpisali Deklarację Niepodległości 2018.
Sto lat temu nasi przodkowie, dzięki systematycznym wysiłkom całych pokoleń, wypracowali i wywalczyli niepodległość Ojczyzny. Ich testamentem skierowanym do nas, Polaków kontynuujących narodową sztafetę, jest zadanie budowy Polski Wielkiej, opartej na chrześcijańskich fundamentach życia społecznego i realnie niepodległej.
W stulecie odzyskania niepodległości zobowiązujemy się do kontynuowania tych starań. Deklarujemy wolę pracy na rzecz budowy silnego państwa, które zapewni narodowi polskiemu bezpieczeństwo i warunki wszechstronnego rozwoju.
Dzięki wytrwałej mobilizacji Polaków musi nastąpić odrodzenie pełnej suwerenności kulturowej, gospodarczej i politycznej naszej Ojczyzny. Naród musi odzyskać pełną swobodę samostanowienia we wszystkich aspektach życia wspólnotowego.
Deklarujemy podejmowanie w tym kierunku niezbędnych działań, w tym działań zmierzających do wyprowadzenia Polski z Unii Europejskiej, niszczącej suwerenność naszego kraju we wszystkich wyżej wymienionych aspektach.
Sto lat po zakończeniu wielkiego dzieła naszych przodków podejmujemy ich testament pod hasłem – Polska zawsze niepodległa!
źródło- Ruch Narodowy.